[b]Rz: Po jakich wydarzeniach mieszkania w określonych rejonach stolicy sprzedają się słabiej? [/b]
[b]Marcin Jańczuk:[/b] Na słabszą sprzedaż może mieć wpływ informacja o planowanym przebiegu obwodnicy, rozbudowie oczyszczalni ścieków, a nawet planowanej dużej inwestycji w okolicy, która może zaburzyć istniejący standard zamieszkiwania (korki, hałas itp.). Może być to zwykła plotka, np. o możliwym bankructwie dewelopera, która na dobre blokuje sprzedaż.
[b]Czy pamięta pan sytuację, kiedy z danego rejonu trafiało na rynek wiele ofert, ale klienci niespecjalnie się nimi interesowali?[/b]
Kiedy deweloper rozpoczyna inwestycję w rejonie, który nie jest postrzegany jako teren pod osiedle, a nie zatroszczy się o promocję okolicy, może napotkać na brak zainteresowania. Czasem problem wynika z nieprawidłowego doboru produktu mieszkaniowego – np. inwestycje o wysokim standardzie planowane w rejonie znanym jako wielkopłytowa sypialnia miasta. Dzieje się tak także wtedy, gdy sprzedający mają nadmiernie wysokie oczekiwania dotyczące ceny.
[b]Pośrednicy zauważają, że na terenach uważanych za zagrożone zalaniem, ceny mieszkań mogą spadać.[/b]