Chodzi o [link=http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/3317/$file/3317.pdf]projekt ustawy o działalności spółdzielni mieszkaniowych[/link]. Jego autorami są związki rewizyjne spółdzielni mieszkaniowych. Swoją propozycję zgłosiły jako projekt obywatelski, zbierając prawie 379 tys. podpisów.
Proponują w nim [b]powrót do ustanawiania nowych własnościowych praw do lokalu[/b]. W tej chwili nie można budować nowych mieszkań tego typu. Obowiązująca [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F1CAA71D8CBB064FDED976BFB945B38A?id=169950]ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych[/link] dopuszcza tylko przekształcenie lokatorskiego prawa we własnościowe w starych blokach. I to nie wszystkich, lecz tylko w tych stojących na gruncie, do którego spółdzielni nie przysługuje ani prawo własności, ani użytkowania wieczystego. Spółdzielcy mogą skorzystać z tego typu przekształcenia tylko do 31 grudnia 2012 r.
Związki rewizyjne chcą także, [b]by wróciły zasady wykupu mieszkań lokatorskich sprzed 31 lipca 2007 r.[/b] (wtedy weszła w życie nowela przewidująca tanie uwłaszczenie). Proponują więc, by spółdzielcy spłacali dług czynszowy i kredytowy ciążący na lokalu (łącznie z kwotą umorzenia). Ponadto mieliby wpłacać różnicę między wartością rynkową tego lokalu a zwaloryzowaną wartością wniesionego wkładu mieszkaniowego (lub jego części).
Jeżeli natomiast spółdzielnia mieszkaniowa korzystała z pomocy publicznej, to wspomniana różnica byłaby pomniejszana o połowę. Walne zgromadzenie spółdzielni będzie mogło jednak wprowadzić (jeżeli zechce) bonifikatę większą od ustawowej.
Kiedy kilka lat temu obowiązywały tego rodzaju zasady, za przewłaszczenie płaciło się od 20 tys. do 40 tys. zł.