Debiuty deweloperów na warszawskim rynku

Do debiutu na stołecznym rynku szykuje się Atal, inwestujący m.in. w Krakowie i Katowicach. Wiosną pierwszy projekt w Warszawie uruchomił wrocławski Gant. Czy deweloperzy spoza miasta podbiją Warszawę?

Publikacja: 25.10.2010 04:00

Osiedle Kaskada na Woli buduje wrocławska firma Gant

Osiedle Kaskada na Woli buduje wrocławska firma Gant

Foto: Materiały Inwestora

Czy w stolicy, gdzie działają duże miejscowe firmy, jest miejsce dla nowych graczy? – Jesteśmy absolutnie przekonani, że tak – komentuje Zbigniew Juroszek, prezes spółki Atal. – Wynika to nie tylko z przeprowadzonych przez nas szczegółowych analiz. Jest to także naturalna gra konkurencyjna, w której chcemy brać udział. Dodatkowo po kryzysie finansowym zniknęły wszystkie firmy, które nie nadążały za konkurencją. Podkreśla, że wejście na warszawski rynek dla firmy deweloperskiej, która działa w innych dużych miastach, takich jak Łódź, Kraków, Katowice i Wrocław, jest naturalnym krokiem.

– Po wnikliwej analizie warszawskiego rynku pod kątem podaży i popytu, a także sprawdzeniu dostępnej tu oferty, okazuje się, że w większości projektów ceny są zbyt wysokie – wyjaśnia Zbigniew Juroszek. – Oczywiście, oferty deweloperów są zróżnicowane, ale tylko w nieznacznym stopniu cena odpowiada jakości i lokalizacji – ocenia prezes. I zapewnia, że Atal jest w stanie zaproponować atrakcyjną dla warszawskiego rynku cenę. – Będzie to kwota ok. 6 tys. zł za mkw. lokali w standardzie deweloperskim – mówi prezes spółki.

Atal chce zadebiutować projektem zlokalizowanym w miejscu oddalonym od centrum stolicy o ok. 15 minut jazdy.

Zbigniew Juroszek informuje, że na osiedlu znajdzie się ok. 200 mieszkań. Budynki mają liczyć od czterech do pięciu kondygnacji. Inwestycja ma ruszyć w lipcu 2011 r., a jej zakończenie deweloper zaplanował na grudzień 2012 r.

Wiosną tego roku projektem Kaskada na Woli na stołecznym rynku zadebiutowała z kolei wrocławska spółka Gant. Osiedle tej spółki powstaje przy ul. Sokołowskiej na Woli. W pierwszym etapie deweloper zaplanował 11 budynków (od czterech do dziesięciu kondygnacji) z 580 mieszkaniami o powierzchni od prawie 26 do 106,5 mkw. Ceny za mkw. lokalu w standardzie deweloperskim zaczynają się tu od 7,4 tys. zł. Termin oddania inwestycji Gant przewidział na pierwszy kwartał 2012 r.

Jak przypomina Dariusz Wilk, dyrektor ds. marketingu w Gant Development, ta firma prowadzi inwestycje w sześciu miastach. – Rozszerzenie oferty o Warszawę jest naturalną konsekwencją strategii przyjętej przez spółkę – tłumaczy Dariusz Wilk. – Mieliśmy oczywiście świadomość, że konkurencja jest ogromna. Sześć miesięcy przed rozpoczęciem sprzedaży systematycznie monitorowaliśmy 23 konkurentów. Badania pozwoliły nam skonstruować ofertę adekwatną do oczekiwań klientów. W ciągu pół roku w Kaskadzie sprzedaliśmy 160 mieszkań – wylicza. Dodaje, że Gant planuje kolejne inwestycje w stolicy. Na razie nie zdradza szczegółów.

Dariusz Wilk komentuje, że w Warszawie jest miejsce dla deweloperów z innych części kraju. – Trzeba jednak przyznać, że decyzja o tym, by wejść na tak konkurencyjny rynek, wymaga odwagi – nie ukrywa.

Sześć lat temu inwestycją na Mokotowie zadebiutowała w Warszawie białostocka spółka Rogowski Development. Dziś ten deweloper ma w Warszawie pięć inwestycji na różnych etapach realizacji. Do kupienia są m.in. mieszkania w gotowej inwestycji Galeria Wiatraczna przy ul. Kobielskiej na Pradze-Południe. Ceny za mkw. zaczynają się tu od 7,6 tys. zł. Jeszcze w tym roku Rogowski Development planuje rozpocząć budowę drugiego etapu inwestycji Apartamenty Wilanowska (zwanej Osiedlem Ażurowych Okiennic) przy al. Wilanowskiej na Mokotowie. Ceny za mkw. będą się tu zaczynać od ok. 9 tys. zł.

[ramka]OPINIA

[srodtytul]Andrzej Pańkowski, firma Rogowski Development[/srodtytul]

– Na stołecznym rynku nadal jest miejsce dla nowych graczy. Zapotrzebowanie na mieszkania jest tu ogromne. Każda firma, która może zaoferować ciekawy projekt dobrej jakości i która dotrzymuje terminów, ma szansę osiągnąć tu sukces.[/ramka]

Czy w stolicy, gdzie działają duże miejscowe firmy, jest miejsce dla nowych graczy? – Jesteśmy absolutnie przekonani, że tak – komentuje Zbigniew Juroszek, prezes spółki Atal. – Wynika to nie tylko z przeprowadzonych przez nas szczegółowych analiz. Jest to także naturalna gra konkurencyjna, w której chcemy brać udział. Dodatkowo po kryzysie finansowym zniknęły wszystkie firmy, które nie nadążały za konkurencją. Podkreśla, że wejście na warszawski rynek dla firmy deweloperskiej, która działa w innych dużych miastach, takich jak Łódź, Kraków, Katowice i Wrocław, jest naturalnym krokiem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Nieruchomości
Remonty 2025. Na jakie prace decydują się Polacy
Nieruchomości
Biura premium są jak magnes. Centrum kontra inne dzielnice
Nieruchomości
Rynek wtórny. Tak sprzedający wyceniali mieszkania w kwietniu
Nieruchomości
Boom na działki. Ziemia jest coraz cenniejsza
Nieruchomości
Biurowce czekają na powrót „statecznego” kapitału
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem