• Zgodnie z zasadami „Rodziny” państwo zwraca połowę zapłaconych odsetek w ciągu ośmiu pierwszych lat kredytowania. Jeśli więc kredyt będziemy spłacać przez osiem lat, to 50 proc. odsetek odda nam bank.
• Przy kredycie 200 tys. zł o oprocentowaniu 5,82 proc. w skali roku spłacanym w ratach równych będzie to ponad 25 tys. zł. Jeśli ten sam kredyt będziemy spłacać przez 20 lat, uzyskamy więcej pieniędzy – ponad 40 tys. zł, ale zapłacimy prawie 140 tys. zł odsetek (zwrot stanowi niecałe 30 proc.).
• Przy każdej wcześniejszej spłacie harmonogram rat jest aktualizowany według faktycznego stanu zadłużenia, i od tej kwoty są naliczane odsetki. Warto więc w miarę możliwości nadpłacać kredyt. Nie opłaca się natomiast spłacać kredytu wcześniej niż przed końcem dofinansowania (osiem lat).
Trzeba także pamiętać, że spłacając kredyt w ciągu trzech – pięciu lat od jego zaciągnięcia, można zapłacić nawet do 5 proc. „karnej” prowizji, a tylko nieliczne banki nie pobierają opłaty za częściową lub całkowitą jego spłatę w tym okresie.
• Wysokość dofinansowania zależy także od sposobu spłaty kredytu. Jeśli zaciągniemy w banku kredyt w wysokości 200 tys. zł w ramach „Rodziny”, to przy 30-letnim kredycie o oprocentowaniu 5,82 proc. w skali roku bank zwróci nam prawie 44 tys. zł w przypadku kredytu spłacanego w ratach równych oraz ponad 40 tys. zł, gdy kredyt będzie spłacany w ratach malejących.