Od niedzieli wchodzi w życie nowelizacja ustawy o księgach wieczystych i hipotece.
– Nie będzie już hipoteki zwykłej i kaucyjnej – wyjaśnia prof. Jerzy Pisuliński, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy ministrze sprawiedliwości. – Oznacza to, że kredytobiorca będzie mógł ustanowić jedną hipotekę na sumę główną i na odsetki. [b]Nie będzie musiał, tak jak obecnie, składać dwóch wniosków o założenie dwóch hipotek i dwukrotnie za to płacić.[/b]
Właściciel nieruchomości uzyska ponadto prawo zabezpieczenia hipoteką więcej niż jednej wierzytelności. Oznacza to, że kredytobiorca, który dojdzie do wniosku, że kredyt jest niewystarczający, będzie mógł się starać o kolejny w tym samym banku i zabezpieczyć go tą samą hipoteką. Nie będzie musiał czekać na ustanowienie nowej hipoteki i ponosić kosztów dodatkowych zabezpieczeń.
Pojawi się nowa instytucja rozporządzania opróżnionym miejscem hipotecznym. W tej chwili po spłaceniu jednego dłużnika kolejne hipoteki przesuwają się naprzód. [b]Po spłaceniu jednego długu zabezpieczonego hipoteką dłużnik będzie mógł przenieść w to miejsce hipotekę z dalszej pozycji albo też ustanowić nową[/b]. Powstanie bowiem puste miejsce, którym będzie mógł swobodnie dysponować, choć tylko do sumy spłaconej wierzytelności.
– Nowa hipoteka ma ułatwiać obrót gospodarczy. Czas pokaże, czy to się udało osiągnąć – mówi prof. Pisuliński.