Renta planistyczna nie zależy od tego, czy działkę budowlana faktycznie można zabudować

Wystarczy, że nowy plan zagospodarowania dopuścił możliwość zabudowania działki, by jej właściciel musiał liczyć się z koniecznością zapłaty renty planistycznej, gdy będzie taką działkę sprzedawał. Nie ma znaczenia, że parametry działki nie pozwalają uznać jej za budowlaną.

Publikacja: 13.02.2012 12:00

Renta planistyczna nie zależy od tego, czy działkę budowlana faktycznie można zabudować

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Tak wynika z wyroku WSA w Gliwicach  (sygnatura II SA/Gl 587/11).

Małżonkowie C. byli właścicielami niewielkiej działki o niekorzystnym, trójkątnym kształcie. Według starego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu działka miała status rolny, lecz państwo C. wykorzystywali ją na rekreację: biwaki, grillowanie. Stary plan utracił moc w 1995, a po jakimś czasie gmina uchwaliła nowy. Zmienił on status działki: teraz jest to teren przeznaczony pod  zabudowę jednorodzinną z działalnością gospodarczą, ale dopuszczalna jest także zabudowa  letniskowa.

Po uchwaleniu nowego planu, właściciele nadal wykorzystywali ja w celach rekreacyjnych. Nie minęło jednak 5 lat i małżonkowie sprzedali działkę. Gdy dowiedziała się o tym gmina, nakazała małżonkom zapłacić blisko 6 tys. zł  renty planistycznej.

Przypomnijmy: miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zmienia przeznaczenie niektórych nieruchomości, co może wpłynąć na ich wartość rynkową. W przypadku sprzedaży działki przekształconej w planie np. z rolnej w budowlaną, jej właściciel może potencjalnie osiągnąć wyższą cenę. Gmina uważa, że się do tego przyczyniła i na mocy ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym żąda od zbywcy udziału w zysku, czyli renty planistycznej. Ma do tego prawo, jeśli sprzedaż nastąpiła przed upływem 5 lat od uchwalenia planu. Stawkę opłaty planistycznej gmina określa w planie. Maksymalnie renta może wynosić 30 % wzrostu wartości nieruchomości.

Wzrost wartości szacowany jest przez rzeczoznawcę majątkowego w operacie szacunkowym. Zgodnie z art. 37 ust. 1 upzp przyrost wartości stanowi różnicę między wartością nieruchomości określoną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu obowiązującego po uchwaleniu lub zmianie planu miejscowego a jej wartością, określoną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu, obowiązującego przed zmianą tego planu, lub faktycznego sposobu wykorzystywania nieruchomości przed jego uchwaleniem. Jeśli rzeczoznawca nie stwierdzi wzrostu wartości gruntu, gmina nie nałoży renty planistycznej.

Małżonkom C. rzeczoznawca obliczył szacunkową wartość działki pod rządami "nowego" planu, a więc jako terenu przeznaczonego pod zabudowę jednorodzinną, oraz wartość tej nieruchomości w okresie bezplanowym, czyli wykorzystywanej jako teren rekreacyjny. Na podstawie różnicy wartości organ gminy ustalił rentę planistyczną.

Państwo C. zakwestionowali tę decyzję. Ich zdaniem praktyczne wykorzystanie działki zarówno przed uchwaleniem planu, jak i po jego uchwaleniu nie uległo zmianie. Działka nie spełnia warunków działki budowlanej, a poza tym została na niej urządzona bez ich zgody droga dojazdowa do sąsiedniej działki. Z tych powodów działka nie może być zabudowana, a to wpływa na  obniżenie jej wartości.

WSA jednak nie dopatrzył się żadnych błędów w operacie szacunkowym. Zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, że wartość działki wzrosła po uchwaleniu nowego planu, a to wystarczający powód, by gmina mogła żądać renty planistycznej po sprzedaży nieruchomości.

- Istotnie, działka posiada niewielkie rozmiary i niekorzystny kształt jednak ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu łączy rentę planistyczną ze wzrostem wartości nieruchomości wywołanym przeznaczeniem działki, a nie możliwością jej zabudowy wynikającą z przepisów budowlanych – tłumaczył sąd.

Jego zdaniem również fakt urządzenia na działce drogi wbrew woli właścicieli pozostaje bez wpływu na określenie jej wartości dla celów ustalenia renty planistycznej. Małżonkowie C.  sprzedali działkę w takim stanie, w jakim się znajdowała, a dla określenia jej obecnej wartości nie była brana pod uwagę droga. Z kolei dla określenia wartości przed wejściem planu w życie droga ta nie mogła być uwzględniona, gdyż  wówczas jej jeszcze nie było.

Tak wynika z wyroku WSA w Gliwicach  (sygnatura II SA/Gl 587/11).

Małżonkowie C. byli właścicielami niewielkiej działki o niekorzystnym, trójkątnym kształcie. Według starego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu działka miała status rolny, lecz państwo C. wykorzystywali ją na rekreację: biwaki, grillowanie. Stary plan utracił moc w 1995, a po jakimś czasie gmina uchwaliła nowy. Zmienił on status działki: teraz jest to teren przeznaczony pod  zabudowę jednorodzinną z działalnością gospodarczą, ale dopuszczalna jest także zabudowa  letniskowa.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara