Warunki zabudowy nie uzasadniają roszczenia właściciela

Sam fakt posiadania decyzji o warunkach zabudowy nie daje właścicielowi prawa do żądania uchylenia zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, sprzecznych z treścią tej decyzji

Publikacja: 26.03.2012 03:00

Warunki zabudowy nie uzasadniają roszczenia właściciela

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wpłynęła skarga właściciela nieruchomości na uchwałę Rady Miasta Krakowa z 3 listopada 2010 roku w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Tyniec-Wschód. Według niego plan znacznie ograniczył sposób zagospodarowania jego działki, ponieważ przeznaczył ją pod uprawy rolne. Tymczasem zarówno w studium, w poprzednim planie, jak i w decyzji o warunkach zabudowy (którą wcześniej uzyskał) dopuszczono na jego działce zabudowę.

Zarzucił też, że plan jest niezgodny ze studium. Uchwała zaś w wersji przyjętej przez radę nigdy nie była wyłożona, uzgodniona ani zaopiniowana przez organy współdziałające. Ponadto prezydent miasta Krakowa uniemożliwił uprawnionym podmiotom złożenie uwag do projektu, mimo iż treść uchwały zmieniła się w stopniu istotnym.

Rada Miasta zaprzeczyła tym zarzutom. W odpowiedzi na skargę przypomniała, że gminie przysługuje prawo do przeznaczania terenu pod określone funkcje i ustalania zasad zagospodarowania terenu, czyli tzw. władztwo planistyczne. Jest ono wprawdzie ograniczone przepisami, jednak zakres ochrony prawa własności nie jest bezwzględny, a gmina kształtując i prowadząc politykę przestrzenną na swoim terenie musi uwzględniać także interesy ogólnospołeczne.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie nie podzielił zarzutów skargi i ją oddalił. Według niego decyzja o warunkach zabudowy jest decyzją administracyjną, która nie rodzi praw do terenu, a jej adresatem może być nawet osoba, której nie przysługuje żaden tytuł prawny do nieruchomości.

Skarżący jest wprawdzie właścicielem nieruchomości, co do których wydano decyzję o warunkach zabudowy, nie oznacza to jednak, że z tego tytułu ma on prawo do złożenia skargi w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sprzecznego z treścią tej decyzji.

W tej sprawie istotne znaczenie ma także to, że zaskarżona uchwała była już przedmiotem kontroli sądowoadministracyjnej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę na uchwałę Rady Miasta Krakowa podjętą w sprawie tego planu, a to przesądza o braku podstaw do stwierdzenia nieważności uchwały.

WSA stwierdził także, że w chwili uchwalania zaskarżonego planu związki pomiędzy studium a planem określały: art. 9 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, zgodnie z którym ustalenia studium są wiążące dla organów gminy przy sporządzaniu planów miejscowych, oraz art. 20 ust. 1 tej ustawy stanowiący, że rada gminy uchwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium (później ten przepis się nieco zmienił). W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że studium wskazuje jedynie na kierunki zagospodarowania przestrzennego o dużym stopniu ogólności i zgodność planu ze studium nie oznacza bezrefleksyjnego powielania postanowień studium w projekcie planu, gdyż studium wiąże organ planistyczny co do ogólnych wytycznych, założeń polityki przestrzennej gminy i właśnie w tym kontekście postanowienia planu muszą być zgodne z założeniami studium. Stanowisko takie ugruntowuje się w najnowszym orzecznictwie NSA.

Ponadto kwestionowane przez skarżącego ustalenia planu nie przekreślają jego możliwości korzystania bądź rozporządzania nieruchomością zgodnie z przysługującym mu prawem własności w sposób wynikający m.in. z ustaleń planu, tj. może on użytkować ją m.in. jako grunty orne, sady i ogrody, łąki i pastwiska.

WSA doszedł więc do wniosku, że nie było naruszenia istoty prawa własności skarżącego poprzez wskazywane przez niego ustalenia zaskarżonej uchwały Rady Miasta Krakowa z dnia 3 listopada 2010 r. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru Tyniec-Wschód. Sąd przyznał jednak, że plan ograniczył przysługujące skarżącemu prawo własności.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 7 lutego 2012 r., II SA/Kr 453/11.

Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wpłynęła skarga właściciela nieruchomości na uchwałę Rady Miasta Krakowa z 3 listopada 2010 roku w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Tyniec-Wschód. Według niego plan znacznie ograniczył sposób zagospodarowania jego działki, ponieważ przeznaczył ją pod uprawy rolne. Tymczasem zarówno w studium, w poprzednim planie, jak i w decyzji o warunkach zabudowy (którą wcześniej uzyskał) dopuszczono na jego działce zabudowę.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów