Reklama
Rozwiń

Mniej za kredyt, więcej za swoje

Banki pożyczyły ponad 5 mld euro na projekty komercyjne, które zostaną w tym roku oddane do użytku

Publikacja: 02.04.2012 03:00

Mniej za kredyt, więcej za swoje

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

W tym roku deweloperzy oddadzą łącznie ok. 1,6 mln mkw. powierzchni komercyjnej w całym kraju – wynika z szacunków analityków DTZ. Realizacja wszystkich projektów pochłonie ok. 1,8 mld euro (ok. 7,6 mld zł), z czego finansowanie banków i innych podmiotów zewnętrznych wynosi ok. 1,2 – 1,3 mld euro (ok. 5 – 5,5 mld zł).

– Dla porównania,  w latach 2010 – 2011 wybudowano w sumie 2,2 mln mkw. powierzchni komercyjnej za ok. 2,4 mld euro – wylicza Kamila Wykrota z firmy doradczej DTZ

Choć nie ma wielu projektów realizowanych ze środków własnych dewelopera, to banki zmniejszają swój udział, finansując obecnie ok. 60 – 70 proc. przedsięwzięcia. – Ostatnio pojawiły się nowe formy zwiększenia swoich możliwości udziału własnego poprzez np. emisję obligacji korporacyjnych – mówi Kamila Wykrota.

Rośnie  koszt  samych kredytów. – Dla projektów finansowanych w walucie obcej, w porównaniu z kosztami pozyskiwania kapitału sprzed 2008 r., marże wzrosły dwukrotnie, a w ekstremalnych przypadkach nawet trzykrotnie. To jednak w znacznym stopniu zostało zrekompensowane spadkiem stóp procentowych – wyjaśnia Karina Trojańska z firmy Panattoni Europe budującej  magazyny.

Banki wymagają też nadal, by przed rozpoczęciem budowy powierzchnia przyszłego obiektu została wynajęta – w niektórych przypadkach  nawet do 50 proc. – Niestety, potencjalni najemcy niezbyt chętnie chcą podpisywać takie umowy, wybierając biura w już powstałych i zakończonych inwestycjach. W takim przypadku najlepiej wynajmują się projekty w doskonałych lokalizacjach – twierdzi Łukasz Dołęga, wiceprezes spółki deweloperskiej Mermaid Properties.

Realizacja projektów biurowych oddawanych w tym roku pochłonie ponad 400 mln euro,  a w 2011 r. deweloperzy wydali ok. 180 mln euro. Banki chętniej pożyczają pieniądze ze względu na pozytywne prognozy dla rynku biurowego, szczególnie w Warszawie.

Według Adama Młodkowskiego, prezesa spółki MGW Corporate Consulting Group, banki chętnie refinansują też inwestycje oddane do użytku kilka lat temu, które przeszły już test rynkowy, np. nowoczesne galerie handlowe w centrach miast.

– Banki chętnie też finansują inwestycje w nowych regionach. Segmenty i branże mają tu mniejsze znaczenie, decyduje przede wszystkim ogólna atrakcyjność projektu i zainteresowanie ze strony najemców – twierdzi Grzegorz Iwański, przedstawiciel spółki deweloperskiej Echo Investment.

Dla kredytodawców liczy się nie tylko stopień komercjalizacji przed rozpoczęciem finansowania, lecz także m.in. okres, na jaki zawarto umowy z najemcami, czy depozyt zabezpieczający płatność od najemcy.

– Istotne też jest, czy można łatwo zmienić najemcę lub funkcję komercyjną powierzchni. Np. parki przemysłowe są przystosowane zwykle do specyficznych potrzeb firm, a więc są trudniejsze do wtórnego zagospodarowania i zmiany przeznaczenia. Trudno mówić o wynajmie w przypadku hoteli, z wyjątkiem restauracji czy strefy SPA, stąd są one prawie we wszystkich bankach na cenzurowanym – tłumaczy Adam Młodkowski.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki d.kaczynska@rp.pl

W tym roku deweloperzy oddadzą łącznie ok. 1,6 mln mkw. powierzchni komercyjnej w całym kraju – wynika z szacunków analityków DTZ. Realizacja wszystkich projektów pochłonie ok. 1,8 mld euro (ok. 7,6 mld zł), z czego finansowanie banków i innych podmiotów zewnętrznych wynosi ok. 1,2 – 1,3 mld euro (ok. 5 – 5,5 mld zł).

– Dla porównania,  w latach 2010 – 2011 wybudowano w sumie 2,2 mln mkw. powierzchni komercyjnej za ok. 2,4 mld euro – wylicza Kamila Wykrota z firmy doradczej DTZ

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy