Renta planistyczna: czy można bezkarnie nie płacić, skoro nie ma terminu na zapłatę

Publikacja: 31.07.2012 11:48

Renta planistyczna: czy można bezkarnie nie płacić, skoro nie ma terminu na zapłatę

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Przepisy o rencie planistycznej nie dają podstaw do wyznaczenia terminu na uiszczenie tej opłaty gminie ani naliczania odsetek ustawowych za jego przekroczenie – wynika z wyroku NSA z 21 czerwca 2012 r.  (sygnatura akt: II OSK 606/11), o którym pisaliśmy w artykule "Renta planistyczna bez terminu na zapłatę i odsetek". Czy to oznacza, że nie ma żadnych sankcji za niezapłacenie ustalonej urzędowo renty?

Rozmowa z Jarosławem Kotowskim, aplikantem radcowskim w Kancelarii Ślązak Zapiór i Wspólnicy

Co w praktyce wynika z wyroku NSA o opłacie planistycznej dla uczestników postępowania w sprawie tej opłaty, czyli gmin i właścicieli nieruchomości?

JAROSŁAW KOTOWSKI: NSA wskazał, że musi istnieć wyraźny przepis prawa, aby można było żądać odsetek od należności publicznoprawnych. W polskim systemie prawnym brak jest bowiem przepisu nakazującego płacenie odsetek w ogóle. W przypadku renty planistycznej sąd powiedział wprost: w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie ma przepisów, które pozwalałyby organom administracji wyznaczyć terminu zapłaty opłaty planistycznej ani też orzekać o naliczeniu odsetek za opóźnienie w uiszczeniu tej opłaty.

Jednocześnie nie można do renty planistycznej stosować przepisów Ordynacji podatkowej, gdyż nie uprawnia do tego żaden przepis prawa.  W tej sytuacji trudno więc mówić o możliwości wyznaczania przez gminy terminu zapłaty lub terminu zapłaty odsetek dla opłaty planistycznej.

Czy są jakieś inne przepisy pozwalające wyznaczyć taki termin?

Orzeczenie NSA nie daje odpowiedzi, czy wyznaczenie takiego terminu jedynie w oparciu o reguły ogólne Ordynacji podatkowej byłoby w ogóle możliwe. W moim przekonaniu nie, skoro NSA w ogóle kwestionuje stosowanie ordynacji podatkowej do opłaty planistycznej tak szeroko.

Natomiast uważam za niedopuszczalne twierdzenie, że skoro nie można stosować odsetek od zaległości podatkowych, to liczyć należy odsetki cywilne, bowiem opłata planistyczna nie ma cywilistycznego charakteru. Twierdzenia sugerujące wyłącznie cywilnoprawny charakter opłaty z tytułu renty planistycznej pojawiły się po wyroku NSA na forach internetowych. Sugerowano tam również wprost stosowanie odsetek ustawowych. W moim przekonaniu opłata ta nie ma jednak cywilistycznego charakteru i stanowi dochód budżetu gminy określony ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Ma to swoje dalsze konsekwencje chociażby w obowiązku egzekwowania należnych budżetowi dochodów. Urzędnicy nie mogą dowolnie ich umorzyć  czy odstąpić od ich poboru.

Czy to oznacza, że osobie, która nie zapłaciła ustalonej w decyzji renty planistycznej, nie grozi żadna sankcja?

Trudno  mówić o sankcji w sytuacji braku podstawy prawnej dla wyznaczenia terminu zapłaty opłaty. Powstaje bowiem problem od kiedy w takiej sytuacji i czy w ogóle liczyć odsetki.

Po  wyroku NSA z 21 czerwca warto skarżyć do Samorządowego Kolegium Odwoławczego decyzję o ustaleniu opłaty i wykazywać brak podstawy prawnej do wskazania terminu na jej uiszczenie oraz brak możliwości stosowania do liczenia tego terminu przepisów Ordynacji podatkowej.

Niewątpliwie jednak z racji specyficznego charakteru renty planistycznej nie można nie wskazać na sankcje, jakie mogą spotkać urzędników gminnych z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Zgodnie z art. 26 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych urzędnik nie musi bać się sankcji tylko wtedy, gdy kwota niedochodzonej należności nie przekroczy kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzednim. Obecnie to 3399,52 zł.

Inaczej mówiąc - urzędnicy, którzy nie będą dochodzić albo bezpodstawnie  umorzą  opłatę planistyczną, która będzie wyższa od tego wskaźnika, narażają się na poważne kary.

O konieczności zapłaty renty planistycznej właściciel gruntu zwykle dowiaduje się dopiero po sprzedaży nieruchomości, gdy otrzyma decyzję ustalającą wysokość opłaty planistycznej. Czy na tym etapie można podjąć działania, które pozwolą uniknąć  opłaty?

Tak. Jest kilka możliwości. Po pierwsze gmina jest ograniczona terminem wysuwania roszczeń o rentę: ma na to  5 lat liczonych od dnia wejścia w życie zmienionego planu zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli spóźni się z żądaniem, właściciel nie będzie musiał wnieść opłaty. Po drugie, jeśli stawka opłaty jest wysoka, warto poczekać ze sprzedażą tych 5 lat, aż gmina straci możliwość dochodzenia opłaty w drodze decyzji. Jeszcze inny pomysł to kwestionowanie wzrostu wartości nieruchomości, który stanowi różnicę pomiędzy wartością nieruchomości ustalaną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu po uchwaleniu nowego lub zmianie dotychczas obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego, a jej wartością wynikającą z przeznaczenia terenu obowiązującego przed zmianą planu lub gdy planu nie było. Wówczas bierze się pod uwagę faktyczny przyjęty dla obszaru sposób korzystania z nieruchomości zgodnie z jej przeznaczeniem.

Ponadto po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 lutego 2010 (sygn. akt P 58/08) gmina nie może żądać opłaty z tytułu renty planistycznej, o ile w nowo uchwalonym planie miejscowym zagospodarowania przestrzennego przeznaczenie nieruchomości jest identyczne, jak w dotychczas obowiązującym.

Można zatem kwestionować sugerowany przez gminę wzrost wartości nieruchomości albo wskazywać, że przeznaczenie nieruchomości w ogóle nie uległo zmianie, a więc żądanie opłaty pozbawione jest podstawy prawnej wynikającej z art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nie ma natomiast znaczenia, czy pomiędzy starym a nowym planem była krótka, czy długa nawet kilkuletnia przerwa tj. żaden plan nie obowiązywał.

Jeśli odwołania nic nie dadzą, to czy można zmniejszyć wysokość zobowiązania lub  rozłożyć je na raty?

Z całą pewnością tak.  W mojej ocenie opłata planistyczna zaliczana będzie do kategorii niepodatkowych należności budżetowych o charakterze publicznoprawnym. Należności te zgodnie z art. 64 ust. 1 ustawy o finansach publicznych mogą być przez właściwy organ na wniosek zobowiązanego umarzane na zasadach określonych w art. 55 ustawy. Zatem zgodnie z tym przepisem należności budżetu państwa z tytułu dotacji mogą być umarzane w całości lub w części lub ich spłata może być odraczana lub rozkładana na raty.

We wniosku o umorzenie opłaty zbywca nieruchomości nie musi wykazywać ważnego interesu własnego lub ważnego interesu społecznego. Wykazanie się takim interesem konieczne jest w przypadku niepodatkowych należności budżetu państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, ale tylko tych wymienionych w art. 60 ustawy o finansach publicznych. Nie ma tam jednak opłaty planistycznej.

Przepisy o rencie planistycznej nie dają podstaw do wyznaczenia terminu na uiszczenie tej opłaty gminie ani naliczania odsetek ustawowych za jego przekroczenie – wynika z wyroku NSA z 21 czerwca 2012 r.  (sygnatura akt: II OSK 606/11), o którym pisaliśmy w artykule "Renta planistyczna bez terminu na zapłatę i odsetek". Czy to oznacza, że nie ma żadnych sankcji za niezapłacenie ustalonej urzędowo renty?

Rozmowa z Jarosławem Kotowskim, aplikantem radcowskim w Kancelarii Ślązak Zapiór i Wspólnicy

Pozostało 93% artykułu
Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt