To zła wiadomość dla osób, które chcą sprzedać działki – szczególnie kupione jeszcze w czasach hossy, ale dobra dla poszukiwaczy nieruchomościowych okazji.
– Zimą obrót gruntami budowlanymi jest stosunkowo mały, lecz postępujące spadki cen mogą zachęcić kupców do zawierania transakcji. Tym bardziej że są miejsca, gdzie ceny działek pod zabudowę spadły o 20-30 proc. w porównaniu ze stawkami w trzecim kwartale br. – mówi Marta Kosińska, analityk serwisu nieruchomości Szybko. pl.
Z danych Szybko. pl wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy obniżka cen działek budowlanych o powierzchni do 2 tys. mkw. wyniosła 10 proc. w skali całego kraju. Spadki w miastach wojewódzkich są znacznie niższe i wynoszą średnio 3 proc., natomiast grunty budowlane poza miastami potaniały średnio o 17 proc.
– Patrząc na stawki wywoławcze, znacznie straciła na wartości w ciągu kwartału ziemia w województwie kujawsko-pomorskim – spadek o 23 proc., małopolskim – obniżka o 21 proc., zachodniopomorskim – o 21 proc., ale najbardziej w pomorskim – o 31 proc., oraz podlaskim – 36 proc. – wylicza Marta Kosińska.
Zwraca uwagę, że w województwach, gdzie ziemia staniała najbardziej, znajdują się atrakcyjne rejony turystyczne. Spadek średnich cen w tych lokalizacjach może więc wynikać z mniejszego zainteresowania inwestowaniem w grunty i nieruchomości rekreacyjne.