Upadłość dewelopera pozbawia klienta jakiejkolwiek ochrony

Osoby, które kupiły mieszkanie od dewelopera, nie mają żadnej gwarancji, że go nie stracą, a pozostanie im tylko kredyt do spłacenia.

Aktualizacja: 04.02.2013 14:13 Publikacja: 04.02.2013 08:34

RPO zauważył , że nieprecyzyjny przepis przejściowy pozwala omijać obowiązek prowadzenia rachunku po

RPO zauważył , że nieprecyzyjny przepis przejściowy pozwala omijać obowiązek prowadzenia rachunku powierniczego

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Jesienią sąd ogłosił upadłość Religa Development, działającego na rynku wrocławskim. Wcześniej spotkało to Green Development, który wybudował lofty w Żyrardowie pod Warszawą. W sumie w 2012 r. upadło 30 deweloperów (według Euler Hermes).

– Nowe przepisy miały chronić kupujących mieszkania przed upadłością dewelopera, ale nie zawsze to czynią – twierdzi Konrad Płochocki, zastępca dyrektora Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Dodaje, że wciąż mają zastosowanie stare uregulowania, mniej korzystne dla nabywców.

Zabrakło przepisów

Ustawa deweloperska, która obowiązuje od 29 kwietnia 2012 r., nie ma przepisów przejściowych.

– Nie wiadomo, czy do inwestycji, których budowę rozpoczęto przed tą datą, stosuje się jej uregulowania – mówi Konrad Płochocki. – Dlatego część sądów uważa, że nowa ustawa dotyczy każdej upadłości, część że nie.

– Moim zdaniem decydujące znaczenie ma data ogłoszenia upadłości dewelopera, a rozstrzygają o tym dwa przepisy prawa upadłościowego: art 536 i 537 – twierdzi Krzysztof Popiel, syndyk.

Stosowanie starych przepisów oznacza, że osoby, które podpisały z deweloperem tylko umowy przedwstępne i wpłaciły pieniądze, są traktowane przez prawo upadłościowe tak jak inni wierzyciele. Muszą mieć szczęście, by pieniędzy było na tyle w dużo, aby odzyskali je także oni. Syndyk może wprawdzie dokończyć budowę, ale tylko gdy doszło do porozumienia wierzycieli, dłużnika i banków, a sąd się zgodził na dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa.

Stare i nowe

Teoretycznie ustawa deweloperska chroni dobrze nabywców mieszkań. Mają oni pierwszeństwo nawet przed roszczeniami pracowników dewelopera.

Pieniądze kupującego wpłacane są na rachunki powiernicze, a umowy przedwstępne zawierane tylko notarialnie. Ponadto ustawa wprowadziła do prawa upadłościowego nowe przepisy. Mówią, że w razie upadłości dewelopera powstanie odrębna masa upadłościowa, w skład której wejdzie grunt, rozpoczęta inwestycja oraz środki zgromadzone na rachunku powierniczym. Dla każdej inwestycji masa upadłościowa będzie ustanawiana odrębnie. Ustawa nakłada na syndyka obowiązek zwołania zgromadzenia nabywców mieszkań (lub domów jednorodzinnych). I to ono podejmie uchwałę, co dalej robić.

– Nowe przepisy zawierają jednak wiele nieścisłości, trudno je więc stosować – twierdzi Krzysztof Popiel.

– Ustawodawca zapomniał uregulować, jaką siłę sprawczą mają uchwały zgromadzeń, co np. gdy większość chce kontynuacji budowy, a 10 proc. nie – twierdzi Konrad Płochocki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, r.krupa@rp.pl

Opinia:

Paweł Kuglarz, partner w kancelarii Wolf Theiss P. Daszkowski

Niestety ustawa deweloperska jest nieprecyzyjna, zwłaszcza w zakresie upadłości. Moim zdaniem, nowe przepisy należy stosować do upadłości ogłoszonych po 29 kwietnia 2012 r. bez względu na to, kiedy rozpoczęto budowę, a ustawa nie zawiera stosownego przepisu przejściowego. Ponadto niektórzy mają wątpliwości, czy w razie upadłości roszczenia nabywców mają pierwszeństwo przed roszczeniami wierzycieli hipotecznych, np. banku, który udzielił kredytu deweloperowi na postawienie budynku bez względu na to, kiedy nastąpił wpis do księgi wieczystej. Moim zdaniem, z reguł prawa upadłościowego wynika stosowanie zasady prior tempore, potior iure, tak więc banki są bezpieczne, gdy uzyskały wpis do księgi wieczystej przed nabywcami. Ustawa powinna regulować to jednak jednoznacznie, dlatego wymaga pilnej nowelizacji.

Jesienią sąd ogłosił upadłość Religa Development, działającego na rynku wrocławskim. Wcześniej spotkało to Green Development, który wybudował lofty w Żyrardowie pod Warszawą. W sumie w 2012 r. upadło 30 deweloperów (według Euler Hermes).

– Nowe przepisy miały chronić kupujących mieszkania przed upadłością dewelopera, ale nie zawsze to czynią – twierdzi Konrad Płochocki, zastępca dyrektora Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Dodaje, że wciąż mają zastosowanie stare uregulowania, mniej korzystne dla nabywców.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara