Plany zagospodarowania przestrzennego, które przywiązują do tej ochrony szczególną wagę, są ważne – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę kasacyjną Krzysztofa P. (sygn. akt II OSK 2202/11).
Wyjątkowe walory
Znany architekt i fotografik stał się posiadaczem działek na stoku Góry Trzech Krzyży. Zamierzał postawić budynek mieszkalny. Ale jeszcze w planie zagospodarowania miasta i gminy Kazimierz Dolny, uchwalonym przez radę miejską w 1976 r., teren ten wyłączono z zabudowy i oznaczono symbolem RL, czyli pod lasy.
Od wielu lat plany zagospodarowania przestrzennego odgrywały tu szczególną rolę. Kazimierz stanowi zabytkowy zespół urbanistyczno-architektoniczno-krajobrazowy i pomnik historii. W miarę, jak stawał się modny, rosło zainteresowanie tutejszymi nieruchomościami i planami zagospodarowania.
Krzysztof P. uważa, że w odniesieniu do jego działek na Górze Trzech Krzyży nie obowiązuje żaden plan. Dotyczył ich bowiem plan z 1976 r., który stracił ważność po wejściu w życie ustawy z 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W razie braku planu należy wydać decyzję ustalającą warunki zabudowy.
Siedem lat na studium
Burmistrz Kazimierza Dolnego wydał jednak decyzję odmowną, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę Krzysztofa P. Dla wspomnianych działek obowiązują wciąż ustalenia planu z 1976 r., które – na mocy uchwał rady miejskiej – zachowały ważność również w planach z 1998 r. i z 2003 r.