W tym roku na stołeczny rynek trafi ok. 320 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej, najwięcej od 2000 r. Oznacza to, że w sumie w Warszawie będzie ponad 4 miliony mkw. nowoczesnych biur. Czy warto skorzystać z okazji i obniżyć koszty najmu biura wobec tak dużej podaży?
– Najemca, który faktycznie chce zawrzeć atrakcyjną umowę najmu biura w nowym projekcie, powinien zacząć myśleć o jej podpisaniu na długo przed zakończeniem obecnego kontraktu – mówi Ewelina Kałużna, dyrektor w dziale najmu powierzchni biurowych w firmie Jones Lang LaSalle.
Szukamy nowego
Nowej siedziby ze znacznym wyprzedzeniem poszukują głównie duzi najemcy, szczególnie z sektora finansowego, doradczego, energetycznego oraz technologii, mediów i telekomunikacji.
– Dobrym przykładem umów typu przednajem w nowych projektach biurowych mogą być firmy takie jak np. ING Bank Śląski, ING Securities i ING Lease czy Dalkia Polska, które to ze znacznym wyprzedzeniem zdecydowały się na podpisanie umowy w projekcie plac Unii w Warszawie. Kolejny dobry przykład to Grupa TP ze swoją nową siedzibą przy Alejach Jerozolimskich, zwaną Miasteczkiem Orange, czy T-Mobile z nowym biurem powstającym przy ul. Marynarskiej 12 w stolicy – podaje przykłady Ewelina Kałużna.
Podkreśla, że podjęcie działań z wyprzedzeniem pozwala najemcy nie tylko wynegocjować bardzo korzystne warunki finansowe, ale również daje możliwość wprowadzenia niezbędnych modyfikacji czy zmian projektowych, które na wstępnym etapie realizacji inwestycji nie powinny znacznie wpłynąć na jej koszty.