Zdaniem agentów: Rynek nieruchomości w Warszawie i Łodzi

Warszawa: za 1 mln zł kupimy nowy apartament lub lokal w kamienicy

Milion złotych w portfelu to kwota, z którą w każdym mieście będziemy mieli spory wybór mieszkań. Home Broker sprawdził, co za taką cenę kupimy w stolicy.

- Dysponując takimi pieniędzmi, inwestor może wybrać mieszkanie relatywnie niewielkie, ale o wysokim standardzie i w prestiżowej lokalizacji, albo też większy lokal pod mniej dogodnym adresem. I tak za ok. 1 mln zł można kupić 60–70-metrowe mieszkanie w apartamentowcu na Mokotowie, oddalone od stacji metra o kilkaset metrów. Większość takich lokali ma dwa pokoje i jest urządzona w wysokim standardzie.

- Podobne mieszkanie za 1 mln zł można kupić w innych dzielnicach, także w Śródmieściu, raczej jednak poza ścisłym centrum, gdzie nowoczesnych apartamentowców jest niewiele.

- Można za to zamieszkać w przedwojennej kamienicy w rejonie ul. Podwale. Milion zł wystarczy na około 70–80 mkw. Tak duże mieszkanie w okolicy Starówki nie będzie miało tak wysokiego standardu, jak apartament na Mokotowie czy Żoliborzu.

- Oddalając się od Starówki o kilka kilometrów, można znaleźć mieszkanie w nowym budownictwie o powierzchni 80–90 mkw. Home Broker ma oferty takich lokali m.in. na pograniczu Śródmieścia z Mokotowem, Ochotą, Wolą czy Żoliborzem. Mieszkania są zwykle w bardzo dobrym stanie i nie wymagają wkładu finansowego.

- 100 mkw. za 1 mln zł bez problemu można kupić np. w Miasteczku Wilanów lub w nieco dalszych rejonach dzielnic okalających Śródmieście. Ale zdarzają się wyjątki. W ofercie Home Broker jest m.in. ponadstumetrowy lokal z początku XX w.  w kamienicy przy ul. Hożej. Kolejnych kilka kilometrów dalej można kupić 120 mkw. – na Bemowie, Bielanach, Pradze, Ursynowie, Woli czy w Wilanowie. Lokale większe niż 120 mkw. są raczej rzadkością. Popyt na tak duże mieszkania jest ograniczony, więc deweloperzy rzadko je projektują. Najwięcej jest ich w Miasteczku Wilanów. Ze względu na duży metraż często są to lokale dwupoziomowe.

- Za milion złotych można kupić nie tylko mieszkanie, ale i dom. Podaż domów w takiej cenie jest kilkakrotnie mniejsza niż podaż mieszkań. Za takie pieniądze nie kupimy oczywiście willi na Żoliborzu czy Mokotowie. Do wzięcia są głównie segmenty w lokalizacjach oddalonych od centrum. Najwięcej jest ich na Białołęce i Ursynowie. Ale Ursynów to nie tylko al. KEN i okolice metra, ale także ciągnąca się aż do Piaseczna ul. Puławska, gdzie w ostatnich latach powstało sporo osiedli. Ofert domów nie brakuje po drugiej stronie Wisły – najwięcej jest w Wawrze. Decydując się na taki dom, trzeba brać pod uwagę kwestię dojazdów do centrum. Są to okolice bez dostępu do metra czy linii tramwajowej,  w dodatku mocno zakorkowane w godzinach szczytu. Powierzchnie domów wycenionych na 1 mln zł zaczynają się od 100 mkw. Budynki są zwykle położone na niewielkiej działce – 250–350 mkw. Domy na większych działkach są w stolicy rzadkością ze względu na  ceny gruntów. Osoby, które nie szukają nieruchomości w nowym budownictwie, za 1 mln zł kupią nawet ponad 200-metrowy dom. Nieruchomość może jednak wymagać wkładu finansowego.

Marcin Krasoń, analityk Home Broker

Łódź część deweloperów podnosi ceny do limitów MdM

Za 40–50-metrowe mieszkanie na łódzkim rynku pierwotnym trzeba zapłacić nie więcej niż 200 tys. zł. Za 250 tys. można mieć trzy pokoje.

- Łódź jest trzecim największym miastem Polski pod względem liczby ludności, ale wielkością rynku nieruchomości i cenami wyprzedza je kilka innych miast. Łódź ma ujemny przyrost naturalny i szybko starzejące się społeczeństwo. Z danych GUS wynika, że co czwarty mieszkaniec miasta skończył 65 lat, a za 20 lat osoby w wieku 65 lat i więcej stanowić będą 45 proc. mieszkańców Łodzi.

- Sytuacja na rynku nieruchomości  z punktu widzenia chcących kupić mieszkanie, znacznie się poprawia. Podczas nieruchomościowego boomu przeciętne wynagrodzenie wystarczało na ok. 0,5 mkw. nowego mieszkania. Dziś jest to już 0,75 mkw. Na rynku wtórnym za średnią pensję można kupić ok. 1 mkw.