Wspólnota mieszkaniowa składająca się z 44 lokali mieszkalnych i 13 użytkowych uchwaliła regulamin rozliczania opłat za centralne ogrzewanie. Ustaliła w nim, że właściciele lokali użytkowych w budynku będą płacić o ok. 60 proc. większe zaliczki niż właściciele lokali mieszkalnych. Regulamin zaskarżyła gmina, która jest członkiem wspólnoty - należą do niej wszystkie lokale użytkowe. Jej zdaniem wspólnota próbuje przerzucić na gminę ciężar odpowiedzialności za ewentualne zwiększone zużycie mediów w budynku.
Jak przypomniała w pozwie gmina, ustawa o własności lokali pozwala zwiększyć obciążenia właścicieli lokali użytkowych z tytułu kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej, jeśli uzasadnia to sposób korzystania z tych lokali. Niedopuszczalne jest natomiast obciążanie wyższymi opłatami za zużyte w lokalu media, gdyż każdy z właścicieli zobowiązany jest ponosić je w wysokości odpowiadającej faktycznemu zużyciu.
Wspólnota broniła swojej decyzji. Wskazała, że w lokalach nie ma żadnych mierników zużycia ciepła i nie jest możliwe precyzyjne określenie całkowitych kosztów za dostawę ciepła . Jedyną wskazówką dla potrzeb obliczania wysokości zaliczki może być wykaz kosztów ogrzewania za ostatnie 12 miesięcy. Nie zgodziła się, że uchwała pozwala dowolnie kształtować wysokość opłat za dostawę ciepła, gdyż w treści regulaminu wskazano czynniki, które będą brane pod uwagę przy ustalaniu wysokości zaliczki: powierzchnia lokalu i bilans cieplny budynku, który powstał na zamówienie wspólnoty. Z opracowania tego wynika , że w lokalach użytkowych, położonych na parterze budynku, zużycie ciepła jest największe. A ponieważ lokale są wykorzystywane na działalność usługową, to dochodzi tam również do większych strat ciepła.
Liczą się prognozy i położenie
W wyroku z 14 stycznia 2014 Sąd Okręgowy w Krakowie (sygn. akt I C 1707/13)
uznał jednak, że regulamin jest sprzeczny z prawem i uzasadnionym interesem właściciela lokali użytkowych.