Wykluczenie ze spółdzielni: Lokator nie odpowiada za domownika - alkoholika

Nie można wykluczyć członka ze spółdzielni mieszkaniowej za niezawinione przez niego zachowanie domownika.

Aktualizacja: 10.05.2015 11:06 Publikacja: 10.05.2015 08:46

Tak wynika z opublikowanego niedawno wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu (sygn. akt I C 282/14), który zapadł 15 lipca 2014 r.

Krystyna K. i jej mąż zostali wykluczeni ze spółdzielni mieszkaniowej z powodu nagannego zachowania ich dorosłego syna - alkoholika. Damian K. razem z kolegami urządzał awantury na klatce schodowej, brał udział w bójkach, dewastował mienie spółdzielni. Mieszkańcy budynku, w którym mieszkał z rodzicami, obawiali się o swoje bezpieczeństwo, mieli dość nocnych libacji i awantur. W reakcji na ich skargi Rada Nadzorcza podjęła uchwałę o wykluczeniu małżonków K. ze spółdzielni.

Uchwała musi być konkretna

Główna lokatorka wystąpiła do sądu z powództwem o stwierdzenie nieważności uchwały. Jej zdaniem była ona sprzeczna z dwoma przepisami prawa spółdzielczego: art. 24 § 5, zgodnie z którym uchwała o wykluczeniu powinna zostać uzasadniona oraz art. 24 § 2 , według którego wykluczenie może nastąpić, gdy z winy umyślnej lub z powodu rażącego niedbalstwa dalsze pozostawanie członka w spółdzielni nie da się pogodzić z postanowienia statutu lub dobrymi obyczajami. Uchwała o wykluczeniu Krystyny K. nie wskazywała, jakimi konkretnymi zachowaniami powódka naruszyła prawo lub statut.

Spółdzielnia odpowiedziała, że powódka wiedziała, jakie były motywy podjęcia uchwały. Informowano ją o nich w adresowanych do niej upomnieniach. Uczestniczyła także w zebraniu Komisji Nadzorczej rozpatrującej wniosek o wykluczenie.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu przyznał jednak rację powódce. Jak wyjaśnił, nie jest jego rolą ocena całokształtu zachowania się i działalności członka spółdzielni, a jedynie zbadanie, czy przyczyny podane w uchwale o wykluczeniu istniały i czy wykluczenie z tych właśnie przyczyn nie naruszało przepisów prawa lub postanowień statutu.

W ocenie Sądu w uzasadnieniu zaskarżonej uchwały znalazło się tylko lakoniczne stwierdzenie, że powódka narusza postanowienia statutu i regulaminu utrzymania czystości. Nie wskazano w nim konkretnych zachowań powódki, które uzasadniałyby wykluczenia ze spółdzielni. Zostały one opisane dopiero w odpowiedzi na pozew. Już to, zdaniem Sądu, przesądza o nieważności uchwały.

Bez odpowiedzialności zbiorowej

Jednak nawet, gdyby uwzględnić argument spółdzielni, że Krystyna K. znała ustne motywy podjęcia uchwały, to i tak nie zostały spełnione przesłanki wykluczenia ze spółdzielni. Jak zauważył Sąd, przyczyny wykluczenia powódki zostały wywiedzione z zachowania jej syna jako współzamieszkującego i oparte na przepisie „Regulaminu utrzymania czystości, porządku, higieny i estetyki w obiektach GSM oraz w ich otoczeniu", który przewiduje odpowiedzialność mieszkańca za przestrzeganie regulaminu także przez domowników.

- O ile teoretycznie powódce można przypisać odpowiedzialność za dorosłego syna, o tyle nie można takiego rodzaju odpowiedzialności zbiorowej czy zastępczej uznać za wystarczającą do wykluczenia ze spółdzielni – stwierdził Sąd Okręgowy.

W jego ocenie Krystynie K. nie można przypisać bezpośredniego zawinienia lub rażącego niedbalstwa, w związku z postawą syna. Damian K. jest osobą pełnoletnią. Matka nie mogła mieć wpływu na jego zachowanie, pomimo wspólnego zamieszkiwania. Nie była też prowokatorką jego nagannego zachowania. Co więcej, podejmowała próby wymuszenia na synu poprawy zachowania: inicjowała postępowanie o poddanie syna leczeniu odwykowemu, wypraszała towarzystwo, które gromadziło się z synem na klatkach schodowych.

- Zastosowanie tak drastycznych środków, jak wykluczenie ze spółdzielni lub sprzedaż licytacyjna lokalu wymaga wykazania zdeterminowanego działania członka nastawionego na szkodzenie członkom lub mieniu spółdzielni. Nawet sama dewastacja mienia czy zakłócanie spoczynku nocnego mieszkańców bloku nie wypełnia tych znamion, o ile nie można im przypisać formy kwalifikowanej, tj. działania rażącego lub uporczywego – wyjaśnił Sąd Okręgowy.

Wyrok stwierdzający nieważność uchwały o wykluczeniu Krystyny K. ze spółdzielni jest prawomocny.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem