Hałas z galerii handlowej nęka mieszkańców

Przez 13 lat nie ustalono źródła hałasu, który nęka mieszkańców osiedla sąsiadującego z Galerią Mokotów.

Aktualizacja: 19.06.2015 21:04 Publikacja: 19.06.2015 18:57

Hałas z galerii handlowej nęka mieszkańców

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Z hałasem walczy Witold J., mieszkaniec osiedla Domaniewska. Katarzyna Jaszczuk-Łatka, radca prawny, jego pełnomocnik, tłumaczy, że hałas, zwłaszcza nocą, powoduje wibracje i drżenia murów, jakby nad domami wisiał helikopter. Szukając winnego, Witold J. wskazał Galerię Mokotów, a konkretnie urządzenia wentylacyjne na dachu.

W 2002 r. zwrócił się do starosty powiatu warszawskiego „o dokonanie pomiaru hałasu i wibracji, przenikających do środowiska w wyniku eksploatacji budynku Galerii". Pomiarów dokonało w 2004 r. i 2005 r. Miejskie Laboratorium Chemiczne. W efekcie prezydent Warszawy zobowiązał spółkę Rodamco, ówczesnego właściciela Galerii, do ekologicznego przeglądu oddziaływania Galerii na środowisko.

W latach 2007–2011 kolejne badania raz wykazywały przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu, a raz nie. Sprawa krążyła między prezydentem Warszawy a Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Ostatecznych decyzji wciąż nie było.

– Spółka zawsze stosowała się do kolejnych decyzji, i teraz też zrobi wszystko, by pomóc wyjaśnić i zakończyć tę sprawę – obiecuje Andrzej Urbański, adwokat, pełnomocnik firmy Crystal, następcy Rodamco.

W 2012 r. prezydent Warszawy umorzył postępowanie w sprawie wydania decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu. Powołał się na wyniki pomiarów wykonanych rok wcześniej przez certyfikowany zakład badawczy. Nie wykazały one, by źródłem przekroczenia była Galeria Mokotów. Kolegium stwierdziło jednak, że nie można podejmować takiej decyzji na podstawie badań sprzed kilku lat. Konieczny jest aktualny przegląd ekologiczny.

Uwzględniając skargę spółki Rodamco, WSA w Warszawie uchylił decyzję SKO, ale ona oraz Witold J. zaskarżyli ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Argumenty SKO wspierała Hanna Więckowska z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Jej zdaniem do ustalenia źródła hałasu konieczny jest przegląd ekologiczny i powołanie biegłego.

– Po wytycznych SKO taki przegląd został już zlecony – informuje Katarzyna Jaszczuk-Łatka.

NSA orzekł, że wytyczne SKO były błędne, a wyrok WSA jest zgodny z prawem.

– Wydanie decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu zależy od wyników okresowych pomiarów emisji, a nie od przeglądu ekologicznego – powiedział sędzia Jerzy Stelmasiak.

Rozpatrując powtórnie znowu aktualne odwołania spółki i Witolda J. od decyzji prezydenta Warszawy o umorzeniu postępowania, SKO musi uwzględnić wytyczne NSA.

Henryk Hebda, prezes Zarządu SM Mokotów, jest sceptyczny.

– Jeżeli przez 13 lat nie ustalono źródła hałasu, to czy będzie to możliwe obecnie, gdy przybywa nowej zabudowy, dróg, zwiększa się ruch uliczny i powstają nowe źródła hałasu? – pyta.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"