Daniel Puchalski, dyrektor działu gruntów inwestycyjnych w firmie JLL:
Jeśli chodzi o tereny pod budowę biurowców, podobnie jak w ubiegłym roku w 2017 inwestorzy będą musieli zmierzyć się ze znacznie wyższą podażą pieniądza nad produktem w postaci dostępnych, atrakcyjnych gruntów inwestycyjnych. W szczególności dotyczy to najbardziej pożądanych, centralnych i dobrze wyeksponowanych lokalizacji.
Zainteresowaniem będą się cieszyć nie tylko atrakcyjnie położone działki z budynkami do wyburzenia, przebudowy lub rozbudowy, ale też tereny wymagające ponadstandardowych nakładów finansowych z uwagi na obowiązek przeprowadzenia kosztownej remediacji gruntu lub objęcie ochroną konserwatorską. Pod warunkiem oczywiście, że ich lokalizacja będzie spełniać kryteria inwestora.
Z uwagi na zmieniające się trendy na rynku i rozwój infrastruktury niektóre lokalizacje – a wraz z nimi działki inwestycyjne – zyskują lub tracą zainteresowanie potencjalnych nabywców. Zmiany w preferencjach inwestorów są szczególnie widoczne w Warszawie. Dużo chętniej oglądają oni działki w sąsiedztwie drugiej linii metra, w tym tereny po prawej stronie Wisły, niż popularne jeszcze parę lat temu działki na Służewcu Przemysłowym.