Samorządy indywidualnie wyliczą koszt transportu dla każdego opiekuna osoby niepełnosprawnej. Rada gminy musi zaś podjąć uchwałę, w której określi średni koszt paliwa w gminie w danym w roku szkolnym. Znajdzie ona zastosowanie przy zawieraniu umowy o zwrot kosztów dowozu dzieci z niepełnosprawnościami do szkoły lub przedszkola. Rodzice mają teraz 30 dni na wypowiedzenie dotychczasowych umów z samorządem.
Takie zmiany zakłada wchodząca w życie nowelizacja prawa oświatowego.
Jak podkreślają samorządowcy, nie wiadomo, czym mają się kierować radni, ustalając średnią cenę jednostki paliwa. Nie wiadomo, co mają zrobić, np. gdy w danej gminie nie ma stacji benzynowej, z jak długiego okresu wyliczać średnią i które rafinerie brać pod uwagę.
Nowela ma dostosować przepisy prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2017 r. (sygn. akt S 1/17). Jej projekt był inicjatywą legislacyjną Senatu.
Zgodnie z przepisami obowiązkiem gminy jest zapewnienie dzieciom z niepełnosprawnościami bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do najbliższego przedszkola czy szkoły albo zwrot kosztów przejazdu ucznia i opiekuna na zasadach określonych w umowie zawartej między wójtem a rodzicami. Brakowało jednak jednolitych kryteriów, na podstawie których samorząd ma wyliczać wysokość kwoty zwracanej rodzicom. Dlatego, jak zaznaczono w uzasadnieniu projektu nowelizacji, część gmin wypłaca kwoty, które nie zapewniają refundacji rzeczywistych kosztów.