Niepełnosprawni powinni mieć lepszy dostęp do mediów

Rzecznik praw obywatelskich domaga się, by programy telewizyjne uwzględniały potrzeby osób głuchoniemych oraz niewidomych.

Publikacja: 05.02.2013 08:14

Nadawcy powinni zapewnić dla 10 proc. programów audiodeskrypcję, czyli rozwiązanie, które słownie opisuje niewidomym to, co dzieje się na ekranie. Taki sam odsetek programów musi mieć napisy dla niesłyszących.

Również 10 proc. nadawanych audycji telewizyjnych powinno być tłumaczone na język migowy, co jest istotne dla niesłyszących od urodzenia. Takiego zdania jest prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich.

W piśmie kierowanym do Jana Dworaka, prezesa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, rzecznik domaga się uwzględnienia jej uwag w jednym z projektowanych rozporządzeń do ustawy o radiofonii i telewizji.

Prof. Lipowicz wskazuje, że w trakcie prac legislacyjnych przyjęto niewłaściwą wykładnię. Istnieje więc zagrożenie naruszenia praw osób niepełnosprawnych.

Okazuje się, że w projektowanych rozwiązaniach uznano iż wszystkie udogodnienia (audiodeskrypcja, napisy dla niesłyszących oraz tłumaczenia na język migowy) mają stanowić łącznie co najmniej 10 proc. kwartalnego czasu nadawania programu. W dodatku nadawcy mogą decydować, jak te 10 proc. czasu antenowego rozdzielić na poszczególne udogodnienia.

Zdaniem RPO usługi te są adresowane do różnych grup odbiorców. Dlatego należy traktować je osobno, a nie łącznie.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem