Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć system orzekania o niepełnosprawności. Na ostatnim posiedzeniu Senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej poinformowało, w jakim kierunku pójdą zmiany.
– Powinno być jedno orzecznictwo do różnych celów – mówi Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Dodaje, że obecnie funkcjonuje aż sześć systemów orzekania o niepełnosprawności. Niezależnie od siebie orzekają ZUS, KRUS, MON, MSW. Jest też system funkcjonujący w oświacie oraz orzecznictwo pozarentowe.
– Od lat czekamy na tę zmianę. Często na potrzeby orzeczeń wydawanych przez różne komisje trzeba przedstawić inne dokumenty. Kolejki do lekarzy specjalistów są tak długie, że zanim się je uzyska, często tracą ważność inne – mówi Paweł Kubicki, rzecznik uczniów niepełnosprawnych. I dodaje, że mnogość systemów orzekania sprawia, że zdobywanie orzeczeń jest uciążliwe i niezrozumiałe. Zdarza się, że jedna osoba jest uznawana za niepełnosprawną przez jedną komisję, a przez inną, powołaną do innych celów – już nie.
Zespoły ds. orzekania o inwalidztwie będą miały jednakową formę organizacyjną
Trudności z terminowym uzyskaniem orzeczenia potęgują niedorzeczne terminy. Wniosek o ponowne wydanie orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu można złożyć najwcześniej 30 dni przed upływem ważności poprzedniego.