Reklama

Jasne reguły orzekania o inwalidztwie

Zamiast sześciu systemów orzekania będzie tylko jeden. Ubędzie też zespołów ds. orzekania.

Publikacja: 05.02.2013 08:15

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć system orzekania o niepełnosprawności. Na ostatnim posiedzeniu Senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej poinformowało, w jakim kierunku pójdą zmiany.

– Powinno być jedno orzecznictwo do różnych celów – mówi Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Dodaje, że obecnie funkcjonuje aż sześć systemów orzekania o niepełnosprawności. Niezależnie od siebie orzekają ZUS, KRUS, MON, MSW. Jest też system funkcjonujący w oświacie oraz orzecznictwo pozarentowe.

– Od lat czekamy na tę zmianę. Często na potrzeby orzeczeń wydawanych przez różne komisje trzeba przedstawić inne dokumenty. Kolejki do lekarzy specjalistów są tak długie, że zanim się je uzyska, często tracą ważność inne – mówi Paweł Kubicki, rzecznik uczniów niepełnosprawnych. I dodaje, że mnogość systemów orzekania sprawia, że zdobywanie orzeczeń jest uciążliwe i niezrozumiałe. Zdarza się, że jedna osoba jest uznawana za niepełnosprawną przez jedną komisję, a przez inną, powołaną do innych celów – już nie.

Zespoły ds. orzekania o inwalidztwie będą miały jednakową formę organizacyjną

Trudności z terminowym uzyskaniem orzeczenia potęgują niedorzeczne terminy. Wniosek o ponowne wydanie orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu można złożyć najwcześniej 30 dni przed upływem ważności poprzedniego.

Reklama
Reklama

– Postępowanie się przedłuża, co często powoduje niemożność korzystania z przysługujących świadczeń – wskazuje prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich.

Według Jarosława Dudy potrzebna jest też zmiana formy organizacyjno-prawnej zespołów ds. orzekania, by zwiększyć nadzór merytoryczny. Niezbędne jest ponadto zmniejszenie liczby zespołów orzekających.

– W tej chwili zespoły wojewódzkie i powiatowe funkcjonują w różnych formach. Na poziomie samorządu terytorialnego działają jako odrębne jednostki lub wydzielone komórki. Chcemy to ujednolicić – zapowiada Krzysztof Kosiński, zastępca dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Obecnie działa 298 powiatowych zespołów ds. orzekania oraz 16 wojewódzkich. W minionym roku orzecznictwo kosztowało 94 mln zł.

Resort pracy planuje też zmienić definicję niepełnosprawności i jej stopni.

– Chcemy, by bardziej opisywała sferę funkcjonalną osoby. Chcemy szerzej uwzględnić kwestie związane z opieką nad osobą niepełnosprawną i pomocą dla niej oraz instrumenty wsparcia. W tej chwili definicje nie w pełni odnoszą się do tych elementów – mówi Kosiński.

Reklama
Reklama

Definicja niepełnosprawności ma być bliższa wymogom konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.

Zgodnie z konwencją niepełnosprawność wynika z interakcji między osobami z dysfunkcjami a barierami  wynikającymi z postaw ludzkich i środowiskowych, które utrudniają tym osobom udział w życiu społeczeństwa na zasadzie równości z innymi.

– Chciałbym, aby założenia do nowelizacji ustaw wprowadzających zmiany techniczne, jak np. dotyczące formy organizacyjno-prawnej zespołów ds. orzekania, powstały jeszcze w tym roku. Ale na opracowanie zmian systemowych, czyli np. scalenie różnych systemów orzekania o niepełnosprawności w jeden czy przedefiniowanie niepełnosprawności i jej stopni, potrzeba więcej czasu – mówi Kosiński.

Sądy i trybunały
Plan ministra Żurka na reaktywację KRS. Konstytucjonalista: nielegalne działanie
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Spadki i darowizny
Kiedy dokładnie należy otworzyć testament i kto powinien to zrobić?
Prawo w Polsce
Dwa projekty ustaw u prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o płacenie gotówką
Reklama
Reklama