Prawo, które ma zachęcać przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy, powinno być proste, jednoznaczne i nie pozostawiać pola do urzędniczej interpretacji.
– Z tego punktu widzenia rozwiązania zawarte w ustawie o rehabilitacji wymagają głębokiej korekty. Była ona zmieniana już kilkadziesiąt razy. Przedsiębiorcy nie mają więc pewności co do prawa – mówił Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych na wczorajszej konferencji w Senacie. Zaprezentowano na niej założenia do nowego systemu wsparcia zatrudnienia osób niepełnosprawnych wypracowane przez POPON.
Wśród propozycji pojawiło się wprowadzenie jednolitego systemu orzecznictwa o niepełnosprawności.
– Orzeczenie o niepełnosprawności powinno być zindywidualizowane i uwzględniać specjalne potrzeby zawodowe, szkolenia czy zastosowanie np. skróconego czasu pracy lub wydłużonego urlopu. Nie wszystkie uprawnienia pracownicze przewidziane dla niepełnosprawnych są konieczne ze względu na ich stan zdrowia – powiedział Adam Hadław, ekspert pracodawców, referując założenia do zmian w ustawie.
Zgodnie z propozycjami POPON, o niepełnosprawności powinna orzekać jedna instytucja, niezależna od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pracodawcy domagają się, by zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych mógł być tworzony także w zakładach otwartego rynku pracy, w których poziom zatrudnienia takich osób wynosi co najmniej 25 proc.