Reklama
Rozwiń
Reklama

Okaleczenie ułatwi życie?

Matka ciężko upośledzonej 15-letniej Brytyjki chce ułatwić swojej córce dorosłe życie, usuwając jej narządy rodne. Jej prośba wywołała na Wyspach burzliwą dyskusję.

Aktualizacja: 08.10.2007 18:57 Publikacja: 08.10.2007 18:43

Zarówno obrońcy praw niepełnosprawnych, jak i eksperci kwestionują celowość poddawania dziecka tak radykalnej i nieodwracalnej operacji.

Alison Thorpe z Billericay w hrabstwie Essex uważa, że operacja histerektomii jest w „najlepiej pojętym interesie” niepełnosprawnej Katie. Dziecko, które urodziło z ciężkim porażeniem mózgowym, nie chodzi, nie mówi i najprawdopodobniej niewiele rozumie. Matka chce jej oszczędzić niewygody i bólu związanego z menstruacją.

– Nie uważam, że każde upośledzone dziecko powinno przechodzić taką operację. Ale każdy powinien mieć prawo wyboru – mówiła pani Thorpe w telewizji Sky News.

Jednak organizacje pomocy osobom upośledzonym nie szczędzą jej krytyki. – Katie, tak jak każde dziecko, ma prawo dorastać i mieć nienaruszone ciało. Taka operacja byłaby jawnym złamaniem praw człowieka – tłumaczyła w rozmowie z „Rz” Simone Aspis z brytyjskiej Rady Osób Niepełnosprawnych. – Obawiam się, że jeśli zgodzimy się na modyfikowanie ciała u jednego niepełnosprawnego, zagrożeni takimi sprzecznymi z naturą zabiegami będą wszyscy niepełnosprawni – dodaje Aspis.

Z jej opinią zgadza się Andy Rickell z organizacji Scope. – Ta sprawa rodzi fundamentalne pytania natury etycznej o to, jak nasze społeczeństwo traktuje osoby niepełnosprawne – mówił. Jego zdaniem Katie Thorpe powinna mieć własnego pełnomocnika prawnego, który będzie obiektywnie bronić interesów dziecka, a nie interesu rodziców. Również wielu lekarzy wskazuje, że istnieją inne, mniej radykalne metody wstrzymania menstruacji u Katie, np. podawanie środków hormonalnych.

Reklama
Reklama

Na początku roku podobne oburzenie wywołała sprawa Amerykanki Ashley X, która przeszła operację usunięcia macicy oraz kurację hormonalną powstrzymującą wzrost. Jej rodzice również byli przekonani, że ułatwiając sobie opiekę nad dzieckiem, uczynią jego życie lepszym.

Zarówno obrońcy praw niepełnosprawnych, jak i eksperci kwestionują celowość poddawania dziecka tak radykalnej i nieodwracalnej operacji.

Alison Thorpe z Billericay w hrabstwie Essex uważa, że operacja histerektomii jest w „najlepiej pojętym interesie” niepełnosprawnej Katie. Dziecko, które urodziło z ciężkim porażeniem mózgowym, nie chodzi, nie mówi i najprawdopodobniej niewiele rozumie. Matka chce jej oszczędzić niewygody i bólu związanego z menstruacją.

Reklama
Nauka
Mops i pekińczyk. Dog i pudel. Kiedy zaczęła się ta różnorodność?
Materiał Partnera
Czy AI zastąpi pracowników skarbówki? Sztuczna inteligencja a podatki
Materiał Partnera
Od wyznaczania czasu po nowe światy. Obserwatorium Astronomiczne UW skończyło 200 lat
Nauka
Koszmar arachnofobów. Odkryto podziemne megamiasto pająków. „To pierwszy taki przypadek"
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nauka
Żyjemy w matrixie, a wszechświat jest symulacją komputerową? Naukowcy mają odpowiedź
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama