Reklama

Naukowcy z Niemiec zbadali drogi dżumy w Europie

Już wiadomo, co wywołało epidemię, która zdziesiątkowała XIV-wieczną Europę i kraje Bliskiego Wschodu, i dlaczego potem przez 400 lat wybuchały ogniska choroby na całym kontynencie: bakteria „Yersina pestis".

Publikacja: 13.10.2010 15:50

Strój lekarza podczas epidemii dżumy

Strój lekarza podczas epidemii dżumy

Foto: AFP

Do takiego wniosku doszli niemieccy naukowcy z Uniersytetu Gutenberga w Moguncji po zbadaniu DNA pobranego z 76 szkieletów - ofiar „czarnej śmierci", „morowego powietrza" „zarazy" czyli dżumy. Szkielety pochodzą ze wspólnych mogił w pięciu krajach: Anglii, Francji, Niemczech, Włoszech i Holandii.

Zadanie było trudne, ponieważ w odróżnieniu od trądu, którego ofiary są łatwe do zidentyfikowania długo po śmierci, na podstawie deformacji kości, dżuma zabija swoje ofiary bardzo szybko, w ciągu zaledwie kilku dni nie pozostawiając widocznych śladów na szkielecie.

Niekiedy, w sprzyjających warunkach, DNA z czynnikiem patogennym przez wiele lat zachowuje się w tkance zębowej i kostnej. Zespół kierowany przez dr Barbarę Bramanti z Instytutu Antropologii Uniwersytetu Gutenberga w Moguncji znalazł czynnik patogenny - „Yersina pestis" - właśnie w takim starym DNA w próbkach pobranych we Francji, Anglii i Holandii.

Natomiast w próbkach pobranych z mogił w Parmie we Włoszech i w Augsburgu w Niemczech nie było śladów tych bakterii. Dlatego w ich przypadku badacze posłużyli się tzw. metodą immunochromatografii (podobną do metody używanej przy testach ciążowych). W ten sposób wykryli ślady „Yersina pestis" także w tych próbkach.

- Rezultaty jakie uzyskaliśmy wskazują, że dżuma przemieszczała się po Europie co najmniej dwoma drogami. Okazało się, że bakterie wywołujące dżumę dzielą się na dwie odmiany, jedną nazwano „orientalis", drugą „medievalis". Różnią się one od bakterii wywołujących dżumę, istniejących obecnie w Afryce, Ameryce Południowej, na Bliskim Wschodzie i w Azji. „Medievalis" dziś już nie występuje, natomiast „orientalis" bardzo przypomina bakterie wyizolowane ostatnio w Azji - wyjaśnia dr Bramanti.

Reklama
Reklama

Dysponując takimi danymi, niemiecki zespół odtworzył drogę, jaką w 1348 roku zaraza posuwała się z Azji, poprzez Marsylię, zachodnią a potem północną Francję aż do Anglii. Drugi szlak wiódł z Bergen w Norwegii - zaraza, która wniknęła od północy, przemieszczała się przez Fryzję do Niderlandów (Holandii).

- Dzieje tej pandemii, która w niektórych regionach Europy uśmierciła nawet 80 proc. populacji, są dużo bardziej złożone niż do tej pory sądziliśmy - powiedziała uczestnicząca w badaniach dr Stephanie Hansch.

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama