Dokonał tego zespół dr. Philippe Charliera ze Szpitala Raymonda Poincare w Garches. Podstawą do rekonstrukcji twarzy była głowa monarchy odnaleziona w 2008 roku i ostatecznie zidentyfikowana trzy lata później na podstawie DNA.
Henryk IV z dynastii Burbonów zginął ugodzony trzykrotnie nożem przez Francois Ravaillaca 14 maja 1610 r. Miał wtedy 57 lat. Pochowano go, zgodnie ze zwyczajem, w bazylice w Saint-Denis. Wieczny spoczynek monarchy zakłóciła rewolucja, od 12 do 25 października 1793 r. profanowano królewską nekropolę. Stała się makabrycznym źródłem „relikwi", które osiągały wysokie ceny. Wtedy oddzielono głowę Henryka IV od zabalsamowanego tułowia, które wrzucono do wspólnej mogiły. Gdy w 1817 r. król Ludwik XVIII rozkazał otworzyć wspólną mogiłę w Saint-Denis, odkryto królewskie szczątki bez głowy.
Co się z nią działo dalej przez 102 lata – nie wiadomo. W 1919 r. wystawiono na licytację rzeczy po zmarłej malarce z Montmartre. Rzeczy te kupił za 3 franki Joseph-Emile Bourdais, fotograf. Rozpoznał wśród nich monarszą głowę. Resztę życia poświęcił na przekonanie opinii publicznej, że to głowa króla. Nie przekonał nikogo. W 1946 r. zaoferował głowę Luwrowi, ale jej nie przyjęto. Odziedziczyła ją po nim jego siostra.
Głowa przeszła jeszcze przez kilkoro rąk, zanim zajął się nią zespół specjalistów ze Szpitala Raymonda Poincare. Jej wiek potwierdziła analiza metodą węgla radioaktywnego C14. Głowa przetrwała w dobrym stanie, wraz z mózgiem. Król miał zepsute zęby, zaćmę na prawym oku i zrośnięcie złamania szczęki (pamiątka po nieudanym zamachu z 1594 r.). DNA pobrane z gardła zgadza się z DNA pobranym z zachowanej zaschłej krwi innego Burbona Ludwika XVI, ściętego na szafocie podczas rewolucji.
W paryskim Szpitalu Pitie-Salpetriere dokonano trójwymiarowego skanowania czaszki. To była podstawa do sporządzenia rekonstrukcji. Użyto do tego specjalnego programu komputerowego przydatnego w kryminalistyce do sporządzania portretów osób poszukiwanych. Rekonstrukcja jest bardzo zbliżona po portretów króla z epoki. Za jego życia powstał blisko 1100 wizerunków jego twarzy, Henryk chciał, aby poddani, którzy nie mieli szans oglądać go na własne oczy, mimo wszystko wiedzieli, jak wygląda.