Amerykańska gwiazda została uhonorowana za działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz za niesienie im nadziei. Nagrodę wręczyli jej Dalajlama XIV, Lech Wałęsa, Betty Williams oraz Shirin Ebadi. – Trzymam tę nagrodę w górze. Dzielę się nią z państwem – mówiła Stone podczas gali w Teatrze Wielkim.
Wspominała inną słynną aktorkę Elizabeth Taylor, dzięki której, jak podkreśliła Stone, świat głośno mówi o AIDS. – Dziś możemy korzystać z tego, co do tej pory udało się osiągnąć w walce z AIDS. Wiele się od Elizabeth nauczyłam – mówiła Stone.
Wspominała, że gdy jej zaproponowano zastąpienie Liz Taylor w organizacji zbierającej fundusze na badania nad AIDS, pytała sama siebie, czy może odmówić i czy jest gotowa zastąpić tę wielką aktorkę. – Zgodziłam się, bo byłam zaszczycona, że to mnie zaproponowano odegranie tej roli – powiedziała Stone.
– Dzięki działalności wielu organizacji zmieniliśmy twarz i oblicze AIDS, ale tak naprawdę wciąż jedno dziecko umiera co minutę – przypomniała.
Podczas laudacji na cześć laureatki Betty Williams podkreśliła, że uroda Stone „to tylko część jej pięknej osobowości". – Jej działanie niesie poczucie solidarności i nadziei dla chorych na HIV i wiarę, że ta potworna choroba może zostać pokonana – mówiła.