- Nauka jest coraz częściej obecna na różnych wydarzeniach, ten moment jej intensywnej popularyzacji jest idealny, aby realizować projekt festiwalu filmów naukowych, który de facto planowaliśmy od lat – mówi „Rz" Marta Czubajewska z Fundacji dla Akademii Górniczo Hutniczej.
– Wspólnie z organizatorami Krakowskiego Festiwalu Filmowego stworzyliśmy sekcję Docs+Science, którą honorowym patronatem objęło Narodowe Centrum Nauki i rektor AGH. W tym roku liczy ona tylko pięć filmów, ale zamierzamy ją rozbudować. Do tej pory nie było w Polsce takiego przedsięwzięcia, przygotowując je wzorowaliśmy się na prężnie działającej czeskiej Akademia Film Olomouc, francuskiej Paris Science Films i nowojorskiej Imagine Science - dodaje.
Na wszystkie pokazy Docs+Science obowiązuje wstęp wolny. Dzisiaj w Auli Bogdanka można będzie obejrzeć film o wilkach zamieszkujących Karpaty - „Wilcze Góry" i o Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych i największym akceleratorze cząsteczek na świecie - „Gorączka cząstek", a jutro ponownie „Wilcze Góry".
W czwartkowym repertuarze znalazł się ciekawy dokument o amazońskim plemieniu Pirahã i jego unikalnym języku, w którym nie ma nazw kolorów, liczb, nie używa się też czasu przeszłego i przyszłego - „Gramatyka szczęścia", a w piątek oprócz powtórki z "Gorączką cząstek" pokazywany będzie dokument o swobodach obywatelskich w Internecie, gdzie jedno kliknięcie może generować duże zobowiązania - „Warunki umowy obowiązują".