Bioróżnorodność planety, efekt 3,5 mld lat ewolucji, osiągnęła punkt krytyczny – ostrzega międzynarodowy zespół badaczy na łamach magazynu „Science"
Od 1500 roku wymarło ponad 320 gatunków lądowych kręgowców. Populacja pozostałych spadła o jedną czwartą. Podobnie dramatyczna sytuacja dotyczy bezkręgowców.
– Wcześniejsze okresy wymierania były spowodowane przez naturalne zmiany na planecie lub zderzenia z asteroidami. Obecny początek wymierania jest związany z działalnością człowieka – uważa prof. Rodolfo Dirzo z Uniwersytetu Stanforda.
Zagrożonych jest od 16 do 33 proc. gatunków kręgowców. Najszybciej spada populacja dużych zwierząt. Są to m.in. słonie, nosorożce i niedźwiedzie polarne. Większe zwierzęta z natury mają mniej potomstwa, potrzebują większych obszarów do życia. Ich wielkość i masa powodują, że są łatwym celem polowań.
Mimo że stanowią stosunkowo niewielki odsetek zagrożonych gatunków, ich strata miałaby katastrofalne skutki.