Naukowym hitem 2008 r. jest – zdaniem redaktorów tego pisma – przeprogramowanie komórek umożliwiające prowadzenie badań nad nowymi terapiami, a w przyszłości również leczenie ludzi. Sztuka udała się dwóm zespołom badaczy, którzy dorosłe komórki pobrane od chorych ludzi zamienili w komórki macierzyste (przeprogramowali), a następnie wyhodowali z nich komórki innego typu. Dzięki temu można śledzić to, co się dzieje z komórkami chorych ludzi. Daje to także nadzieję, że w przyszłości uda się te komórki tak genetycznie zmienić, aby mogły być z powrotem wszczepione dawcom i ich wyleczyć.

Jeszcze dalej poszedł trzeci uhonorowany przez „Science” zespół. Naukowcom udało się zamienić jeden typ dorosłych komórek w zupełnie inny, pomijając zupełnie etap pośredni, czyli komórki macierzyste. W ten sposób z komórek trzustki wyhodowali tzw. komórki beta wytwarzające insulinę. Gdyby ten przeprowadzony na razie tylko na myszach eksperyment udało się powtórzyć u ludzi, mielibyśmy sposób na wyleczenie cukrzycy.

Drugim istotnym wydarzeniem naukowym było przeprowadzenie pierwszych bezpośrednich obserwacji planety krążącej wokół odległej gwiazdy. Dotąd takie obiekty dało się obserwować wyłącznie pośrednio. Naukowcy wiedzieli o ich obecności na podstawie zaburzeń ruchu gwiazdy centralnej lub okresowego przygasania jej blasku. Dzięki postępowi techniki udało się taką pozasłoneczną planetę sfotografować. Teraz można próbować ocenić skład chemiczny atmosfery planety.

Co jeszcze przyniósł ten rok w nauce? Doskonalsze i tańsze metody sekwencjonowania genomu, dzięki czemu udało się m.in. poszerzyć katalog genów związanych z różnymi odmianami raka, a także zbadać DNA mamuta.Naukowcom udało się także stworzyć doskonalsze nadprzewodniki, nowe sposoby przechowywania energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, a także sfilmować rozwijający się zarodek ryby, podejrzeć działanie białek, wyjaśnić rolę tzw. brązowego tłuszczu i wreszcie obliczyć, ile ważą protony i neutrony we wszechświecie.