Aktualizacja: 31.12.2018 08:17 Publikacja: 30.12.2018 23:01
Foto: 123RF
W Katowicach ma miejsce kolejny szczyt klimatyczny. Poprzedni odbył się w 2015 r. w Paryżu. Ustalono istotną redukcję emisji gazów cieplarnianych. Nic z tego nie wyszło. Emisja wzrosła. Po szczycie w Katowicach będzie podobnie. Cokolwiek zostałoby uchwalone, i tak nie zostanie dotrzymane. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: problem leży gdzie indziej, niż go się poszukuje. Następny szczyt klimatyczny powinien być szczytem na temat współczesnego kapitalizmu. To on bowiem jest problemem. Emisja gazów cieplarnianych i inne kwestie związane z ekologią to jedynie czubek góry lodowej. Jedynie przejaw głębszej choroby.
Wiemy, że w ekonomii po latach tłustych przychodzą lata chude. Po pandemii COVID-19 martwiliśmy się szybko rosną...
Niektóre są w twardej oprawie, inne – w oprawie miękkiej. Z ilustracjami lub bez. O formacie encyklopedycznym lu...
Nie lubimy, kiedy prawi się nam kazania. Przede wszystkim ze względu na język i ton, którym zwraca się do nas wy...
Obserwacje tak zwanego „mlecznego morza” odnotowywano już ponad 400 lat temu. Naukowcy opracowali bazę historycz...
„Wpływ posiadania psów na środowisko jest o wiele większy, bardziej zdradliwy i niepokojący, niż się powszechnie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas