To jedna z najczęściej stosowanych na świecie grup leków. Przyjmują je przede wszystkim osoby z chorobami układu krążenia. Badacze z Uniwersytetu Nottingham ostrzegają jednak, że popularne statyny mogą też niekorzystnie oddziaływać na zdrowie. Z wykonanych przez nich badań wynika, że choć statyny znacząco redukują zagrożenie chorobą wieńcową, to również przyczyniają się do wzrostu zagrożenia uszkodzeniem nerek i wątroby, pojawienia się zaćmy oraz osłabieniem mięśni.
Naukowcy z zespołu prof. Julii Hippisley-Cox prześledzili aż 2 mln pacjentów w wieku od 30 do 84 lat. Badania trwały sześć lat. Opisuje je nowe wydanie „British Medical Journal”.
Największe ryzyko pojawienia się niepożądanych efektów ubocznych występuje w pierwszym roku przyjmowania statyn – twierdzą naukowcy. Badacze podają też wyliczenia: na 10 tys. kobiet leczonych statynami zarejestrowano 271 mniej incydentów wieńcowych, ale za to 23 przypadki więcej uszkodzenia nerek, 73 przypadki uszkodzenia wątroby, o 307 przypadków więcej zaćmy i 39 miopatii (osłabienia mięśni). Podobne wyniki uzyskano w grupie mężczyzn.
Na pocieszenie – nie zanotowano podwyższonego ryzyka parkinsonem, alzheimerem, osteoporozą i wieloma rodzajami raka.
Prowadzący te badania naukowcy (prof. Hippisley-Cox jest również lekarzem rodzinnym) podkreślają, że generalnie korzyści ze stosowania statyn znacznie przewyższają potencjalne zagrożenia.