Napoje nie dla dzieci

Młodzież nie powinna sięgać po popularne napoje pobudzające — ostrzegają eksperci Amerykańskiej Akademii Pediatrii. Co zaskakujące producenci takich drinków nie protestują i popierają apel lekarzy

Aktualizacja: 01.06.2011 17:29 Publikacja: 01.06.2011 17:02

Napoje nie dla dzieci

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Naukowcy przeanalizowali wykonane dotąd badania poświęcone wpływowi tego typu napojów na zdrowie dzieci, młodzieży i młodych dorosłych. Pod lupę trafiły napoje energetyzujące (w rodzaju popularnego Red Bulla), jak i te przeznaczone dla sportowców (m. in. Powerade).

Konkluzja jest jednoznaczna. „Rygorystyczna analiza badań i literatury wskazuje, że kofeina w napojach energetyzujących nie powinna znajdować się w diecie dzieci i młodzieży” — napisały Marcie Schneider i Holly Benjamin z Amerykańskiej Akademii Pediatrii (AAP). Specjalistki rekomendują, aby rodzice zdecydowanie przeciwstawili się piciu takich drinków przez najmłodszych.

Większą uwagę poświęcono napojom energetyzującym zawierającym kofeinę (najczęściej) oraz dodatki ziołowe. Mają one poprawiać koncentrację i zdolność organizmu do krótkotrwałego wysiłku. Eksperci powołują się m.in. na opublikowane w lutym tego roku na łamach „Pediatrics” wyniki badań lekarzy z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Miami. Wtedy udowodniono, że po spożyciu drinków zawierających pobudzające dodatki niektóre dzieci uległy zatruciu i musiały być hospitalizowane.

- Nie widzieliśmy żadnego efektu terapeutycznego, natomiast zobaczyliśmy dowody na realne efekty uboczne i toksyczność — podkreśla prowadzący tamte badania Steven Lipshultz. — Odradzamy dzieciom i młodzieży korzystanie z takich napojów.

- Najnowsze badania pediatrów stanowią niezależne potwierdzenie tego, co i my zaobserwowaliśmy — komentuje apel AAP Lipshutz. — Co może zaskakujące, jest on nawet bardziej jednoznaczny. Ale sądzę, że jest to uzasadnione.

Krytykę, choć z innego powodu, wzbudziły również napoje przeznaczone dla sportowców — tzw. izotoniczne. Ich zadaniem jest szybkie nawodnienie organizmu i wyrównanie poziomu elektrolitów. Według Holly Benjamin nie są one potrzebne zdrowym dzieciom nie uprawiającym wymagających dyscyplin sportowych. Problem polega jednak na tym, że często rodzice nie potrafią odróżnić zwykłego napoju od izotonicznego lub energetyzującego. — W interesie naszych dzieci powinniśmy zabiegać o lepsze i wyraźniejsze oznaczanie takich produktów — podkreśliła Benjamin.

Tymczasem takie napoje spożywane przez dzieci siedzące głównie przed ekranem komputera przyczyniają się do powstawania otyłości. — Drinki dla sportowców mają swoje miejsce. Ale są przeznaczone dla niewielkiej populacji. Rodzice muszą to zrozumieć — przekonuje Benjamin. — Dzieciaki nie tylko się przejadają. One też piją za dużo kalorycznych napojów.

Co najbardziej zaskakujące z ostrzeżeniem AAP zgadzają się producenci tego rodzaju napojów. W specjalnie wydanym oświadczeniu American Beverage Association podkreśla, że podjęto już działania mające na celu zmniejszenie dostępności napojów tych kategorii: „Zgadzamy się autorami tych badań. Napoje energetyzujące i sportowe to dwa odrębne rodzaje żywności i powinny być adresowane do innych odbiorców” — napisała wiceprezes stowarzyszenia producentów Maureen Storey. „Wspieramy apel AAP o lepszą edukację dzieci i ich rodziców”.

Producenci przyznali również, że podobnie jak wszystkie inne napoje, również napoje izotoniczne powinny być spożywane z umiarem. Jeżeli chodzi o popularne energy drinks — podkreślili, że nie są one przeznaczone dla młodych ludzi.

LiveScience.com

 

Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia