To wyniki najnowszych badań prowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego. Wzięło w nich udział blisko 45 tys. mieszkańców Anglii i Szkocji, w tym ponad 15 tys. wegetarian. Zdrowie i zwyczaje wszystkich uczestników śledzono przez 11 lat.
Wyniki są jednoznaczne. Wegetarianie są obciążeni aż o 32 proc. niższym ryzykiem śmierci bądź hospitalizacji z powodu chorób układu krążenia niż mięsożercy. Zespół dr Franceski Crowe z uniwersyteckiego Wydziału Epidemiologii Nowotworów wziął pod uwagę również takie czynniki, jak palenie tytoniu, aktywność fizyczna, spożycie alkoholu czy sytuacja ekonomiczna.
– Ta różnica wywoływana jest w największym stopniu przez obniżenie poziomu cholesterolu i ciśnienia krwi – mówi dr Crowe. – Pokazuje, jak bardzo istotna jest dieta w profilaktyce chorób serca.
Obserwację ochotników rozpoczęto jeszcze w połowie lat 90. w ramach programu EPIC (śledzącego związek między odżywianiem i zachorowalnością na raka). Wszyscy badani wypełnili ankiety dotyczące zdrowia i sposobu odżywiania. Od 20 tys. pobrano krew, by zmierzyć poziom cholesterolu, przy okazji zmierzono również ciśnienie.
Naukowcy potwierdzili, że wegetarianie mają niższe ciśnienie krwi niż osoby jedzące mięso i ryby, niższy poziom cholesterolu oraz niższy wskaźnik masy ciała BMI. Choć badacze nie koncentrowali się na chorobach metabolicznych, zauważono również rzadsze występowanie cukrzycy.