Dzięki wykorzystaniu zmodyfikowanego wirusa HIV specjalistom z Istituto San Raffaele Telethon per la Terapia Genica (TIGET) w Mediolanie udało się wyleczyć dzieci chorujące na rzadkie schorzenia genetyczne. Bez terapii czekała ich śmierć lub upośledzenie. Teraz, trzy lata po rozpoczęciu leczenia, mogą biegać, bawić się i normalnie chodzić do szkoły.
– Rezultaty leczenia naszych pacjentów są bardzo dobre – mówi Luigi Naldini, szef TIGET. – Terapia jest nie tylko bezpieczna, ale też bardzo skuteczna. To zmieni historię walki z tymi groźnymi chorobami.
Sukces włoskich lekarzy to także zastrzyk optymizmu dla pacjentów oczekujących na inne terapie polegające na wymianie wadliwych genów na poprawnie funkcjonujące. Leczenie tego typu, niegdyś uważane za najbardziej obiecującą gałąź nowoczesnej medycyny, dotąd raczej rozczarowywało. Dzięki terapii genowej udało się pokonać nieliczne schorzenia, niesie ona ze sobą również poważne ryzyko negatywnych efektów ubocznych. Nowe badania pokazują, że to podejście jest jednak obiecujące.
Drobna zmiana, straszny efekt
Dzisiejsze wydanie naukowego magazynu „Science” opisuje wyniki leczenia sześciu pierwszych pacjentów kliniki. Specjaliści z Mediolanu skoncentrowali się na dwóch rzadkich schorzeniach. Jedno to leukodystrofia metachromatyczna (MLD). Na skutek małej aktywności lub braku enzymu ASA rozkładającego pewną substancję w mózgu dochodzi do niszczenia komórek nerwowych. Dzieci z wadą genetyczną po urodzeniu wydają się zdrowe. Jednak po pewnym czasie w ich organizmach dochodzi do nagromadzenia tzw. sulfatydów. W zależności od podtypu choroby, objawy – zaburzenia rozwoju umysłowego i ruchowego – mogą się pojawić już po pierwszym roku życia. Później dochodzą zaburzenia widzenia, opóźnienie umysłowe, niedowłady kończyn. Do dziś nie było żadnej metody leczenia MLD. Dzieci przeżywały od pięciu do dziesięciu lat, choć znane są również przypadki dłuższego życia.
Drugą chorobą, którą wzięli na celownik specjaliści z TIGET, jest zespół Wiskotta-Aldricha. Również w tym przypadku mutacja jednego genu doprowadza do poważnych zaburzeń. Dotykają one układ odpornościowy. Dzieci z tą wadą słabiej bronią się przed zakażeniami i częściej chorują na nowotwory. Tu również medycyna nie dysponowała skuteczną metodą leczenia. Średni okres przeżycia małych pacjentów wynosi cztery lata. Rzadko się zdarza, by dziecko żyło dłużej niż dziesięć lat.