To pierwsze odkrycie zabytku tego typu w dolinie Jezreel od ponad pół wieku. Dowodzi, tego że w XIII w przed naszą erą, w późnej epoce brązu wpływy faraona o imieniu Seti I sięgały daleko od egipskiej stolicy.
Biuro Starożytności Izraela potwierdziło, że pieczęć z imieniem Seti I pochodzi z XIII w. przed Chrystusem. Znaleziona została w popękanej trumnie pokrytej płaskorzeźbą na którym można rozpoznać ludzką twarz uszy i ręce. Odkrycie zostało dokonane przypadkiem podczas prac przy instalacji rurociągu gazowego.
— Obecność pieczęci faraona w pochówku zamożnego mieszkańca Kanaanu świadczy o tym, że mógł być to poborca zbierający daninę na rzecz egipskiego władcy — powiedział Ron Beeri członek zespołu badawczego. — Nie możemy wykluczyć, że był to po prostu bogaty człowiek, który znał zwyczaje egipskie i wolał być pochowany jak Egipcjanin, ale moim zdaniem ta możliwość jest mniej prawdopodobna.
W miejscu pochówku znaleziony został też sztylet z brązu i czara, kute kawałki brązu i wiele naczyń glinianych. To świadczy o tym, że zmarły był ważną postacią w lokalnej społeczności.
Seti I rozszerzył sferę wpływów Egiptu o tereny dzisiejszego północnego Izraela i Syrii. Dolina Jezreel była główną drogą łączącą Egipt z terenami pod kontrola faraona.