Przy okazji prac nad ustawą o finansowaniu zadań oświatowych Ministerstwo Edukacji Narodowej chce przeprowadzić zmiany w Karcie nauczyciela. Dodać do niej art. 10a, który przewiduje, że we wszystkich szkołach i przedszkolach publicznych i niepublicznych nauczyciele muszą być zatrudniani na podstawie umowy o pracę.
Związkowcy zadowoleni
– Wreszcie uporządkuje się to, co przez wiele lat było nieuporządkowane. To dobry ruch. Nauczyciele nie będą zmuszani do podpisywania niekorzystnych dla nich umów – mówi Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Teraz nie ma przeszkód, aby pedagog, który prowadzi działalność gospodarczą, wystawiał faktury i uczył w szkole prowadzonej przez inny podmiot niż jednostka samorządu terytorialnego.
Nie wszyscy są zadowoleni z planowanej zmiany.
– Pracownikom należy dać wybór formy zatrudnienia. Czasem korzystniejszą formą może być umowa-zlecenie, np. dla osób, które jeszcze studiują lub prowadzą działalność gospodarczą – mówi Monika Ebert, doradca z serwisu Przedszkolezlobek.pl. I dodaje, że umowy cywilnoprawne są korzystniejsze także dla nauczycieli pracujących w kilku miejscach. Jeśli w podstawowym są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, więcej zostaje im w kieszeni.