Każdy odbiorca mediów ma prawo skorzystać z oferty dowolnego dostawcy

Klient nie ma obowiązku zawierania umowy z firmą działającą na jego terenie, np. najbliższą gazownią czy elektrociepłownią

Publikacja: 15.11.2011 07:18

Każdy odbiorca mediów ma prawo skorzystać z oferty dowolnego dostawcy, nawet takiego, którego zakłady znajdują się na drugim końcu Polski. Zezwala na to prawo energetyczne (art. 4).

Informacje dotyczące samej procedury zmiany znajdują się na stronach internetowych dystrybutorów. Gdy klient się na nią zdecyduje, będzie miał dwie niezależne od siebie umowy: jedną ze sprzedawcą energii, drugą zaś – z jej dystrybutorem.

Zasady zmiany dostawcy są nadal dosyć skomplikowane i niewiele osób się na to decyduje. Jak podaje jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, procedury te są cały czas upraszczane, aby więcej osób mogło bez większych problemów zmienić dostawcę.

Podobnie jak w umowach z dostawcami usług telekomunikacyjnych, tutaj również obowiązuje zasada, że o planowanych zmianach taryf i warunków dostaw konsumentów trzeba uprzedzić odpowiednio wcześnie. Odbiorcy nie muszą się bowiem godzić na nowe warunki umowne (zwykle chodzi o podwyżki cen energii). Ci, którzy ich nie akceptują, mogą wypowiedzieć umowę w najbliższym możliwym terminie. Jeśli jednak tego nie zrobią, są związani nowymi warunkami określonymi w taryfie.

Tak samo się dzieje, gdy przedsiębiorstwo zmienia wzorzec umowy lub regulamin świadczenia usług. Zawiadamia o tym odbiorcę. Gdy ten nie zrezygnuje z umowy, przyjmuje się, że wprowadzone zmiany zaakceptował.

Czytaj więcej w serwisach:

Prawo dla Ciebie

»

Konsumenci

»

Umowy

Każdy odbiorca mediów ma prawo skorzystać z oferty dowolnego dostawcy, nawet takiego, którego zakłady znajdują się na drugim końcu Polski. Zezwala na to prawo energetyczne (art. 4).

Informacje dotyczące samej procedury zmiany znajdują się na stronach internetowych dystrybutorów. Gdy klient się na nią zdecyduje, będzie miał dwie niezależne od siebie umowy: jedną ze sprzedawcą energii, drugą zaś – z jej dystrybutorem.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"