Każdy odbiorca mediów ma prawo skorzystać z oferty dowolnego dostawcy, nawet takiego, którego zakłady znajdują się na drugim końcu Polski. Zezwala na to prawo energetyczne (art. 4).
Informacje dotyczące samej procedury zmiany znajdują się na stronach internetowych dystrybutorów. Gdy klient się na nią zdecyduje, będzie miał dwie niezależne od siebie umowy: jedną ze sprzedawcą energii, drugą zaś – z jej dystrybutorem.
Zasady zmiany dostawcy są nadal dosyć skomplikowane i niewiele osób się na to decyduje. Jak podaje jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, procedury te są cały czas upraszczane, aby więcej osób mogło bez większych problemów zmienić dostawcę.
Podobnie jak w umowach z dostawcami usług telekomunikacyjnych, tutaj również obowiązuje zasada, że o planowanych zmianach taryf i warunków dostaw konsumentów trzeba uprzedzić odpowiednio wcześnie. Odbiorcy nie muszą się bowiem godzić na nowe warunki umowne (zwykle chodzi o podwyżki cen energii). Ci, którzy ich nie akceptują, mogą wypowiedzieć umowę w najbliższym możliwym terminie. Jeśli jednak tego nie zrobią, są związani nowymi warunkami określonymi w taryfie.
Tak samo się dzieje, gdy przedsiębiorstwo zmienia wzorzec umowy lub regulamin świadczenia usług. Zawiadamia o tym odbiorcę. Gdy ten nie zrezygnuje z umowy, przyjmuje się, że wprowadzone zmiany zaakceptował.