Powódź: pomoc dla firm z Bogatyni i Zgorzelca

W ostatnich dniach weszło w życie kilka aktów prawnych, które mają pomóc firmom poszkodowanym w wyniku tegorocznych powodzi i związanych z tym osunięć ziemi. Niektóre z nich zmieniają już istniejące przepisy, inne wprowadzają nowe rozwiązania.

Chodzi np. o wsparcie dla firm. Przedsiębiorca przeznaczy je na usuwanie szkód zarówno w środkach trwałych, jak i obrotowych, ale tylko powstałych wskutek powodzi z 2010 r. i w miejscu faktycznego wykonywania działalności.

Na pomoc mogą liczyć ci, którzy prowadzą przedsiębiorstwo w tych gminach lub miejscowościach dotkniętych przez wielką wodę. Mogą być to także ci, którzy zawiesili działalność. Wszyscy muszą jednak spełnić dodatkowe warunki:

- zatrudniać nie więcej niż 50 osób,

- nie korzystać z innej pomocy na usuwanie tych samych szkód powstałych w wyniku powodzi,

- nie być przedsiębiorstwem zagrożonym (w rozumieniu przepisów unijnych),

- nie być przedsiębiorstwem, które musi zwrócić pomoc publiczną (bo Komisja Europejska uznała ją za niezgodną z prawem lub ze wspólnym rynkiem).

[srodtytul]Ubezpieczonemu odejmą[/srodtytul]

Maksymalna pożyczka, niezależnie od strat, jakie rzeczywiście poniosła firma, nie może przekroczyć 50 tys. zł. Przedsiębiorca może jednak dostać mniej – choćby wtedy, gdy ubezpieczył swój zakład pracy od następstw klęsk żywiołowych. Kwota pożyczki nie będzie mogła przekroczyć różnicy między wysokością poniesionych strat a wysokością ubezpieczenia określoną w stosownej umowie.

[srodtytul]Z wnioskiem do funduszu[/srodtytul]

Pożyczek będą udzielać wybrane fundusze pożyczkowe (wybierze je w drodze konkursu minister gospodarki), do których przedsiębiorca będzie się musiał zgłosić z wnioskiem. Dołączy do niego;

- zaświadczenie wydane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, potwierdzające, że rzeczywiście poniósł szkodę (wzór w załączniku do ustawy),

- oświadczenie, że nie jest firmą zagrożoną, nie musi zwracać pomocy publicznej ani nie korzystał z pomocy na pokrycie tych samych szkód, a także, że faktycznie wykonywał działalność w dniu powodzi albo w tym czasie miał ją zawieszoną oraz czy posiadał umowę ubezpieczenia klęskowego firmy,

- jeżeli miał ubezpieczenie – jego kopię.

Wnioski będą rozpatrywane w kolejności zgłoszeń.

[srodtytul]Kto oszacuje[/srodtytul]

Zgodnie z ustawą o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z 2010 r. wyliczeniem strat zajmie się rzeczoznawca majątkowy albo komisja powołana przez fundusz pożyczkowy. Koszty można będzie pokryć ze środków uzyskanych w ramach pożyczki.

Jeżeli firma była ubezpieczona, możliwe jest przyjęcie oszacowania wykonanego przez ubezpieczyciela. Trzeba je wówczas doręczyć funduszowi.

[srodtytul]Ważne terminy[/srodtytul]

O pomoc wolno będzie wystąpić w ciągu pół roku, ale termin ten liczy się nie od wcześniejszej daty klęski, a od wejścia w życie ustawy, czyli od 13 sierpnia 2010 r.

Jeżeli przedsiębiorca złożył niekompletny wniosek, fundusz poinformuje go o tym w ciągu trzech dni. Umowa pożyczki będzie przygotowana w ciągu dwóch tygodni. Wypłata ma nastąpić niezwłocznie po zawarciu umowy.

Na wydatkowanie pieniędzy nie będzie zbyt dużo czasu, w ciągu pół roku trzeba będzie bowiem nie tylko wykorzystać środki, lecz także rozliczyć się z nich (za pomocą rachunków lub faktur wystawionych przez firmę). Tylko w uzasadnionych przypadkach czas ten można będzie wydłużyć o trzy miesiące.

Warto wiedzieć, że przy pomocy tych środków da się też sfinansować wydatki sprzed zawarcia umowy, o ile spełniają warunki pożyczki. Wykorzystana i rozliczona zgodnie z przepisami pożyczka zostanie umorzona z dniem złożenia do funduszu stosownego rozliczenia.

Ci, którzy nie byli ubezpieczenie od żywiołu, mogą liczyć na umorzenie 75 proc. kwoty, ubezpieczeni – 100 proc. Przedtem jednak fundusz skontroluje wydatki przedsiębiorcy. Jeśli będą nieprawidłowości, odmówi umorzenia całości lub części. Spłatę da się rozłożyć na trzy lata.

Kwoty umorzonych pożyczek zostaną zwolnione z podatku dochodowego. To samo dotyczyć ma dotacji otrzymanych przez fundusze.

[ramka][b]Gdzie szukać przepisów[/b]

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=363361]nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (DzU z 2010 r. nr 148, poz. 993[/link]; pierwotny tekst [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=360172]ustawy – DzU z 2010 r. nr 123, poz. 835)[/link],

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=363352]ustawa o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z 2010 r. (DzU z 2010 r. nr 148, poz. 992)[/link],

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=363354]rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie okresów i terminów określonych w niektórych przepisach ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z 2010 r. (DzU z 2010 r. nr 148, poz. 994)[/link],

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=363359]rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej w sprawie nieoprocentowanej pożyczki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych dla pracodawcy, który na skutek powodzi przejściowo zaprzestał prowadzenia działalności lub istotnie ograniczył jej prowadzenie (DzU z 2010 r. nr 148, poz. 995)[/link]. [/ramka]

[ramka][b]Więcej czasu dla Bogatyni[/b]

Rząd przesunął o kilka miesięcy terminy związane z występowaniem o pomoc i pozyskiwaniem funduszy. Wziął przy tym pod uwagę poszkodowanych przez sierpniową powódź w okolicach Bogatyni. Zrobił to rozporządzeniem do ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z 2010 r.