Reklama

Mity powracają też w jazzie

Kiedy George Gershwin komponował "Summertime", mógł sądzić, że zdoła zachwycić tłumy odbiorców. I tak się stało, ale nie za sprawą sukcesu jego utworu, a przez kolejne wersje tego muzycznego „mitu” w powracających interpretacjach innych twórców jazzowych.

Publikacja: 28.06.2022 12:44

John Coltrane

John Coltrane

Foto: Hugo van Gelderen (Anefo), CC0, via Wikimedia Commons

Przy współczesnym ognisku, które zamiast ogniem iskrzy elektrycznością, wciąż słuchamy mitów. A czasami zamiast nich jazzu. Gatunek ten przez lata stworzył własną mitologię. Bo weźmy za przykład standardy jazzowe, które słyszał pewnie każdy, kogo na dłużej pochłonął ten gatunek. Utwór "Summertime", który skomponował George Gershwin w 1934 roku do opery "Porgy and Bess", może nie okazał się od razu hitem, jednak liczba odnotowanych nagrań przez wytwórnie przewyższa już tysiąc. A trzeba pamiętać o tym, jak ten utwór ewoluował w formie. Bo oryginalne "Summertime", prowadzone przez George Gershwina, to operowa opowieść o życiu, spokojna, nieco melancholijna. Jednak daleko mu do chaotycznej, pełnej nagłych zrywów w instrumentalnej interpretacji Johna Coltrane. A z drugiej strony nowe brzmienie utworu odkrył Charlie Parker, u którego zachowała się symfoniczna narracja, ale świadomie zaburzona jest ona dominacją instrumentów dętych. Z kolei wykonanie Milesa Davisa to klasyka i styl, które rozbrzmiewają przez jego wszystkie albumy. A Erroll Garner? Jego fortepianowe malowanie muzycznymi plamami pokazuje, że można stworzyć z "Summertime" abstrakcyjny obraz, który po prostu jest, nie trzeba go rozumieć. I interpretacji tego utworu jest o wiele więcej, każdy muzyk pokazał w nim swój indywidualny styl, którego często na próżno szukać w muzyce rozrywkowej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Muzyka popularna
Robert Plant założył zespół. Czy to nowe Led Zeppelin?
Muzyka popularna
Guns N' Roses zapraszają do rockowej dżungli na Narodowym. Zagrają tak długo, jak Led Zeppelin
Muzyka popularna
Linkin Park przyciągnął największe tłumy na Open’er Festivalu. Objawił się duch Benningtona
Muzyka popularna
Ozzy Osbourne i Black Sabbath: 6 mln fanów oglądało pożegnalny show
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Muzyka popularna
Biało-czerwony Angus zagrał w Warszawie, nawet trumpowskim krawatem
Reklama
Reklama