Koncert był nieoficjalnym debiutem perkusisty Steve'a Jordana i pierwszym występem po śmierci Charliego Wattsa.
„To dla nas przejmujące doświadczenie” – powiedział Mick Jagger. „To nasza pierwsza trasa od 59 lat, którą kończymy bez naszego uroczego Charliego Wattsa. Wszyscy bardzo tęsknimy za nim. Jako przyjaciele na scenie i poza nią. Mamy tak wiele wspomnień o Charliem. Jestem pewien, że niektórzy z was, którzy nas wcześniej widzieli, również pamiętają Charliego. Mam nadzieję, że zapamiętacie go tak jak my. Chcielibyśmy zadedykować ten program Charliemu”.
Czytaj więcej
Charlie Watts, nazywany też najspokojniejszym z Rolling Stonesów zmarł w Londynie w wieku 80 lat.
Program zawierał debiut na żywo piosenki Chi-Lites „Troubles a-Comin”, którą pierwotnie nagrali podczas sesji „Tattoo You”, a także piosenką ujawnioną podczas pandemii „Living in a Ghost Town”.