Reklama

Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena. Jak odświeżyć kanon

Wielkanocny Festiwal Beethovenowski trzyma poziom i czasami zaskakuje.

Publikacja: 07.04.2023 03:00

Magiczny wręcz wieczór z mniej znaną muzyką kameralną Krzysztofa Pendereckiego

Magiczny wręcz wieczór z mniej znaną muzyką kameralną Krzysztofa Pendereckiego

Foto: Bruno Fidrych/SlVB

O tym, jaką ma rangę, świadczy świetna frekwencja na niemal wszystkich 15 warszawskich koncertach (wydarzenia odbywały się też w dziewięciu innych miastach, choć mniej było niż w ubiegłych latach wielkich nazwisk i zespołów ze świata. Publiczność wie, że na ten festiwal warto chodzić, ale najbardziej tłoczno było na koncertach, których program wykraczał poza żelazny kanon beethovenowski.

Wielkie dzieła orkiestrowe Beethovena prezentowane są zgodnie z obrosłą XX-wieczną tradycyjną konwencją interpretacyjną. Dramatyczną uwerturę „Egmont” orkiestra Korea National University of Arts w swym najbardziej rozbudowanym orkiestrowym składzie zagrała masywnym, ciężkim dźwiękiem. Wybitny dyrygent Leonard Slatkin z muzykami Filharmonii Narodowej nadał „Missa solemnis” monumentalny kształt. Mało jest natomiast na festiwalu Beethovena nieoczywistego, granego w innej stylistyce, choćby na instrumentach z epoki, jakby monopol na tzw. wykonawstwo historyczne miała inna warszawska impreza – Chopin i jego Europa.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Muzyka klasyczna
11. Dni Muzyki Ukraińskiej w Warszawie
Muzyka klasyczna
Festiwal w Salzburgu zszedł do schronu
Muzyka klasyczna
Ukrainian Freedom Orchestra: W czwartym roku jest znacznie trudniej
Muzyka klasyczna
Dawni triumfatorzy Konkursu Chopinowskiego chętnie wracają
Muzyka klasyczna
Najstarsza muzyka świata
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama