Kierowana przez Adama Górala firma udowodniła, że dzięki zdywersyfikowanemu portfelowi, może skutecznie opierać się spowolnieniu oraz jest w stanie załatać lukę po spadających przychodach od głównych klientów.
W?III?kwartale, zarówno przychody, jak i zysk operacyjny i netto rzeszowskiej grupy były wyższe niż oczekiwał rynek. Sprzedaż wyniosła 1,33 mld zł. Na poziomie operacyjnym zysk sięgnął 161 mln zł. Zarobek netto przekroczył 83 mln zł. Warto jednak zwrócić uwagę, że w dwóch ostatnich pozycjach dane sprzed roku były lepsze.
Spadek rentowności byłby większy, gdyby nie pozytywne zmiany w strukturze sprzedaży. Przychody grupy z wysokomarżowego własnego oprogramowania i usług w III kw. przekroczyły 1,03 mld zł, wobec 870 mln zł rok wcześniej. Zmiana wyniosła zatem 20 proc. Narastająco po dziewięciu miesiącach, jest to już przeszło 3 mld zł (2,57 mld zł rok temu).
O dobrej kondycji finansowej Asseco Poland świadczy też fakt, że w pierwszych trzech kwartałach z działalności operacyjnej wygenerowała aż 551 mln zł gotówki, wobec 394 mln zł rok temu. Na koniec września łączne zasoby pieniężne grupy, uwzględniające również niewykorzystane linie kredytowe, przekraczały 1 mld zł.
Narastająco, po trzech kwartałach, obroty grupy Asseco Poland wyniosły 3,99 mld zł wobec 3,53 mld zł przed rokiem. Zysk operacyjny zmalał o 9 mln zł (2 proc.) do 495 mln zł, a netto o 12 mln zł do 278 mln zł.