Co to oznacza w praktyce? - Konieczność uzyskania przez firmy zajmujące się monitoringiem mediów stosownej licencji od stowarzyszenia – podaje Stowarzyszenie Repropol, które w imieniu wydawców pracy pobiera m.in. od firm specjalizujących się w sprzedawaniu tzw. prasówek instytucjom i firmom opłaty za korzystanie z ich treści.
Jak dodaje, wejście w życie tabel wynagrodzenia oznacza wprowadzenie stawek wynagrodzeń za zwielokrotnianie utworów prasowych na podstawie prawa autorskiego.
Firmy Press-clippingowe specjalizujące się w sprzedawaniu tzw. prasówek kwestionowały do tej pory uprawnienia stowarzyszenia w tym zakresie. Niektóre z nich (Instytut Monitorowania Mediów i Press-Service) unikały podpisania umowy licencyjnej ze stowarzyszeniem. Mają je natomiast działające na tym samym polu Newton Media, Wydawnictwo Jar e-Prasa.com czy agencja Glob.
IMM wytykało SW Repropol, że zezwolenie wydane przez resort kultury dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi SW Repropol było bezprawne, bo ustawa o prawie autorskim przewiduje możliwość przejęcia zbiorowego zarządzania prawami dla organizacji zrzeszających organizacje radiowe i telewizyjne, artystów, twórców i producentów, ale nie dla wydawców. Dwa lata temu wszczęto z tego powodu postępowanie administracyjne, w celu uznania nieważności decyzji resortu kultury. - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego utrzymał jednak w mocy zaskarżoną decyzję, co oznacza, że SW Repropol działa w pełni legalnie – podaje Repropol, który z kolei w sierpniu 2011 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie złożył pozew przeciwko IMM o naruszenie dobrego imienia stowarzyszenia oraz „podejmowanie czynności związanych z nieuczciwą konkurencją".
W czerwcu tego roku sąd orzekł w tej sprawie oddalenie powództwa. - Spór pomiędzy SW Repropol a IMM został jednoznacznie rozstrzygnięty na korzyść Instytutu. Sąd w całości oddalił stawiane Instytutowi zarzuty. W ustnym uzasadnieniu wyroku, Sąd wskazał, że IMM nie naruszył dóbr osobistych SW Repropol ponieważ wypowiedzi IMM dotyczące faktów były prawdziwe, a oceny adekwatne i rzeczowe – podawał IMM.