Mega KimDotcoma wejdzie na… giełdę

Zaszyfrowaną internetową platformę założoną przez ekshakera ściganego przez władze USA ma przejąć notowana na nowozelandzkiej giełdzie spółka TRS Investments.

Publikacja: 26.03.2014 18:52

Kim Dotcom podczas uroczystej inauguracji platformy Mega

Kim Dotcom podczas uroczystej inauguracji platformy Mega

Foto: Bloomberg

Jak podał dziennik „The New Zealand Herald" (nie przypadkiem zresztą ten tytuł – niemiecki ekshaker Kim Dotcom a.k.a. Schmitz mieszka w Nowej Zelandii), TRS Investments aportem wniesie platformę Mega do swojego majątku za 210 mln dol. nowozelandzkich (czyli 180 mln dol. amerykańskich - tyle będzie kosztować 700 mln nowych udziałów wyemitowanych na potrzebę udziałowców Mega). Po czym właścicielami 99 proc. spółki zostaną obecni udziałowcy platformy Dotcoma, a nieprowadząca dziś działalności spółka TRS zmieni nazwę na... Mega.

Jak poinformował kierujący firmą Stephen Hall (Dotcom przestał jej szefować w związku z konfliktem, jaki ma z amerykańskimi władzami), umowa w tej sprawie ma być przygotowana przed końcem maja. – Sporo osób i inne firmy chciały zainwestować w Mega, a nawet kupić firmę, więc jej wprowadzenie na giełdę to naturalny krok – mówi Dotcom „The Financial Times".

Mega jest domeną nowozelandzką, ma 7 mln użytkowników, i nie należy bezpośrednio do Dotcoma. Ponad jedną czwartą udziałów w firmie (26 proc.) ma poprzez specjalny fundusz MD Corporate Trustee  żona Dotcoma, Mona. 18 proc. należy do Wolfa Ortmanna, 11 proc. – do Michaela Sorensena poprzez VIG, a 2,3 proc.: do Johna Scholluma poprzez Hobson Street Holdings.

Czarne chmury nad Dotcomem

Sam Dotcom formalnie trzyma się od własnej platformy z daleka, bo amerykańskie władze nie ustają w wysiłkach doprowadzenia do jego ekstradycji. Jeśli dopną celu, Dotcoma może czekać nawet 50 lat w więzieniu.

Mega działa od stycznia ubiegłego roku, ale Dotcom zyskał sławę dzięki swojemu poprzedniemu projektowi – platformie Megaupload. W styczniu 2012 roku władze USA zlikwidowały ten mający wtedy 150 mln zarejestrowanych użytkowników portal z powodu skarg założonych przez największe wytwórnie filmowe w USA Amerykańskiego Stowarzyszenia Filmowego (MPAA). A to dlatego, że portal ułatwiał przepływ pirackich treści, na czym Dotcom zarabiał. Żeby mieć dostęp do filmów, konieczne było wykupienie opcji płatnej (na tych opłatach i reklamach Kim Dotcom zbił swój szacowany w momencie aresztowania na 175 mln dol. majątek).

Głównym zarzutem amerykańskich wytwórni pod adresem Dotcoma było spowodowanie strat z tytułu praw autorskich na poziomie 0,5 mld dol. Kima Dotcoma cała akcja zastała w jego nowozelandzkiej posiadłości w Auckland. Od tamtej pory siedzi tam w areszcie domowym. Choć władze USA domagają się jego ekstradycji, proces się wydłuża. Pierwsze przesłuchanie w tej sprawie ma się odbyć dopiero w lipcu tego roku.

Mega to "szybszy Dropbox"

Platformie Mega wszystkie powyższe zarzuty nie grożą, bo sprytnie omija prawo. Zastosowano w niej algorytm szyfrujący AES (Advanced Encryption Standard – red.), który zapewnia przechowywanym na niej danym nietykalność, bo są szyfrowane z poziomu wyszukiwarki i możliwe do odszyfrowania tylko przy posiadaniu jednorazowo wygenerowanego ad hoc kodu, którego nie mają administratorzy serwisu.

Jak podawał na branżowej konferencji pod koniec ubiegłego roku Vikram Kumar, ówczesny szef Mega, nowy portal Kim Dotcoma nie jest platformą propagującą piractwo, tylko "lepszym, szybszym i bezpieczniejszym Dropboksem", z którego korzystają te grupy zawodowe, którym szczególnie zależy na bezpieczeństwie przechowywanych tam danych: księgowi, prawnicy, doradcy finansowi czy architekci. Na dowód podawał, że do portalu trafia dziennie "zaledwie" 100 próśb o usunięcie znajdujących się tam nielegalnie materiałów, podczas gdy np. w przypadku YouTube jest ich... 15 mln.

Jak podał dziennik „The New Zealand Herald" (nie przypadkiem zresztą ten tytuł – niemiecki ekshaker Kim Dotcom a.k.a. Schmitz mieszka w Nowej Zelandii), TRS Investments aportem wniesie platformę Mega do swojego majątku za 210 mln dol. nowozelandzkich (czyli 180 mln dol. amerykańskich - tyle będzie kosztować 700 mln nowych udziałów wyemitowanych na potrzebę udziałowców Mega). Po czym właścicielami 99 proc. spółki zostaną obecni udziałowcy platformy Dotcoma, a nieprowadząca dziś działalności spółka TRS zmieni nazwę na... Mega.

Pozostało 85% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie