Jednocześnie znacznie wzrósł poziom szkodliwych wysyłek reklamowych – w marcu 2016 r. programy antywirusowe Kaspersky'ego udaremniły niemal 23 miliony prób zainfekowania użytkowników za pośrednictwem wiadomości e-mail zawierających szkodliwe załączniki. To dwukrotny wzrost w stosunku do lutego 2016 r.
Od 2012 r. poziom spamu w ruchu e-mail stale spada. Na tym tle znacząco wzrasta liczba wiadomości e-mail ze szkodliwymi załącznikami – w I kwartale 2016 r. liczba ta była 3,3 razy większa niż w analogicznym okresie w 2015 r. W badanym kwartale zwiększyła się również ilość oprogramowania ransomware, które blokuje dostęp do danych i żąda zapłacenia okupu. Tego rodzaju szkodniki są często rozprzestrzeniane za pośrednictwem wiadomości e-mail zawierających zainfekowane załączniki - np. dokumenty pakietów biurowych.
Wyniki badań Kaspersky Lab sugerują, że spam jest coraz intensywniej wykorzystywany do rozsyłania szkodliwych programów, ponieważ surfowanie po internecie staje się bezpieczniejsze. Prawie wszyscy twórcy popularnych przeglądarek internetowych wdrożyli już narzędzia bezpieczeństwa i ochrony przed phishingiem, utrudniając cyberprzestępcom rozprzestrzenianie szkodliwego oprogramowania za pośrednictwem zainfekowanych stron WWW.
W sumie w minionym kwartale Kaspersky Lab zarejestrował 56,3 proc. spamu w globalnym ruchu e-mail. Jest to o 2,9 procent mniej w stosunku do analogicznego okresu w 2015 r. 81,9 proc. wiadomości spamowych miało bardzo niewielki rozmiar - do 2 KB.
Najwięcej spamu wysłano w styczniu (59,6% całego ruchu e-mail). Przyczyną może być koniec sezonu świątecznego, kiedy zwykle mamy do czynienia z niewielkim ruchem zwykłych, niespamowych wiadomości. Stany Zjednoczone utrzymały swoją pozycję największego źródła spamu, wysyłając 12,43 proc. niechcianych wiadomości e-mail. Kolejne znaczące źródło spamu to Wietnam (drugie miejsce z udziałem 10,3 proc.) oraz Indie (6,16 proc.). W tym samym okresie w 2015 r. drugie i trzecie miejsce zajmowały odpowiednio Rosja (7,3 proc.) oraz Ukraina (5,6 proc.).