Chodzi o praktyki stosowane przez firmę w latach 2013-2014, które klienci zaczęli zaskarżać po tym, jak UOKiK nakazał nc+ rekompensowanie klientom nieuzasadnionych podwyżek abonamentu. Jak ustalił UOKiK, platforma stosowała nieuczciwe praktyki rynkowe przy zawieraniu lub przedłużaniu umów na odległość (zazwyczaj przez telefon), a uprawnione do rekompensaty będą te osoby, którym przedsiębiorca nie uznał prawa do odstąpienia od umowy.
Kiedy abonent płatnej telewizji przedłuża z operatorem umowę na korzystanie z jego usług, jest tak, jakby zawierał z nim nową umowę. Może więc wtedy w ciągu dwóch tygodni od niej odstąpić.
- Rozpoczęcie korzystania z usług przed upływem tego terminu musi nastąpić na wyraźne żądanie klienta. Początek oglądania telewizji nie oznacza utraty prawa do rezygnacji, jednak konsument musi ponieść koszty korzystania z usługi – do dnia wycofania się z umowy – podaje UOKiK. Urząd ustalił, że nc+ działała wbrew tym zasadom.
- Spółka włączała usługę telewizji bez wyraźnej zgody konsumenta i udzielała nieprawidłowych informacji o prawie do odstąpienia od umowy. Traktowała usługę telewizji jak usługę dostarczania treści cyfrowych, od której nie można odstąpić – mówi Katarzyna Araczewska z UOKiK.
Dodatkowo nc+ nie informaowała części klientów o możliwości rezygnacji z kontraktu, nie dostarczała też w terminie potwierdzenia zawarcia lub zmiany warunków umów.