Naczelny "Bilda" ma kłopoty: czasowo zawieszony w obowiązkach

Julian Reichelt, redaktor najlepiej sprzedającego się niemieckiego dziennika, bulwarówki "Bild" poinformował, że czasowo i dobrowolnie zawiesza swoją funkcję. Przeciwko Reicheltowi toczy się dochodzenie w sprawie o nadużywanie władzy - poinformował wydawca dziennika, koncern Axel Springer.

Aktualizacja: 14.03.2021 15:51 Publikacja: 14.03.2021 14:27

Naczelny "Bilda" ma kłopoty: czasowo zawieszony w obowiązkach

Foto: Fotorzepa/Urszula Lesman

Tygodnik "Der Spiegel" napisał, że przeciwko naczelnemu „Bilda" toczy się wewnętrzne dochodzenie w związku z oskarżeniami kilku pracownic gazety o nadużywanie władzy, przymusem i zastraszaniem.

Koncern Axel Springer poinformował, że Reichelt odrzucił oskarżenia, ale poprosił o tymczasowe zwolnienie ze swojego stanowiska, podczas gdy dochodzenie jest w toku. Koncern zdecydował się także na że zatrudnienie ekspertów zewnętrznych, którzy mają zbadać oskarżenia.

Tymczasowo redaktora naczelną „Bilda" zostanie Alexandra Wuerzbach, naczelna niedzielnego wydania gazety - informuje Reuters.

Julian Reichelt, który wcześniej był szefem wydania internetowego dziennika został naczelnym „Bilda" w 2018 roku po tym jak ze stanowiska zrezygnowała Tanit Koch ówczesna szefowa „Bilda". Według niemieckich mediów Reichelt i Koch nie byli w stanie razem współpracować ani się porozumieć. Z walki o władzę w dzienniku zwycięsko wyszedł Reichelt.

Według doniesień "Der Spiegel" naczelny „Bilda" miał promować kobiety z którymi łączyły go intymne relacje, ale promocja zazwyczaj nie okazywała się trwała i pewna, ponieważ za każdym razem, kiedy pojawiała się nowa "faworyta", poprzednia byłą zwalniana. Tygodnik teks ta temat Reichelta zatytułował: "Vögeln, fördern, feuern" (Przelecieć, awansować, wyrzucić).

W tekście wiele kobiet pracujących w redakcji Bilda wypowiadało się jedynie anonimowo, w obawie przed konsekwencjami. Już od kilku lat, pisze Der Spiegel, na Reichelta wpływały skargi do kierownictwa koncernu, jednak żadna z nich nie została potraktowana poważnie. Rozmówczynie tygodnika twierdzą, że naczelny „Bilda" miał wolną rękę w redakcji.

Według niemieckich mediów dochodzenie ma potrwać trzy tygodnie i dopiero po jego wynikach koncern podejmie decyzje o dalszych losach Juliana Reichelta.

Tygodnik "Der Spiegel" napisał, że przeciwko naczelnemu „Bilda" toczy się wewnętrzne dochodzenie w związku z oskarżeniami kilku pracownic gazety o nadużywanie władzy, przymusem i zastraszaniem.

Koncern Axel Springer poinformował, że Reichelt odrzucił oskarżenia, ale poprosił o tymczasowe zwolnienie ze swojego stanowiska, podczas gdy dochodzenie jest w toku. Koncern zdecydował się także na że zatrudnienie ekspertów zewnętrznych, którzy mają zbadać oskarżenia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji