Potwierdziły się informacje „Rz”: notowany na giełdzie katowicki Hyperion, wokół którego tworzona jest grupa firm telekomunikacyjnych, uzgodnił warunki zakupu większościowego pakietu akcji sieci kablowej z Podkarpacia – Stream Communications. O takiej możliwości informowaliśmy w poniedziałek.
W środę wieczorem zarząd Hyperiona (jego znaczącym akcjonariuszem jest giełdowy fundusz MNI) podpisał umowę zakupu nieco ponad 77,27 proc. udziałów Streamu za 92,5 mln zł w gotówce. Sprzedaje je fundusz Penta Investments, znany m.in. z inwestycji w sieć sklepów Żabka, czy mało udanego projektu komórkowego Mobilking. – Z naszego punktu widzenia transakcja nie jest jeszcze zakończona, umowa została podpisana, jednak jest nadal kilka warunków, które muszą zostać spełnione, aby zamknąć transakcję – mówił wczoraj Martin Danko, rzecznik Penty.
Umowa zależy od zgody prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Mamy nadzieję na jej finalizację do końca bieżącego roku – zapowiedział Marek Południkiewicz, prezes katowickiego dostawcy Internetu Hyperion, jednocześnie członek zarządu MNI.
Hyperion chciałby też dokupić mniejszościowy pakiet akcji Streamu, który należy do firmy notowanej na giełdzie w Kanadzie. To ona sprzedała kontrolny pakiet Pencie w 2008 r. Fundusz zapłacił wtedy za 51 proc. akcji (starych i nowych) Streamu 43 mln zł. Deklarował, że jego intencją jest zwiększenie skali działalności kablówki przez inwestycje o kolejne 100 mln zł. – Miały być związane głównie z akwizycjami, a także w mniejszym stopniu z modernizacją infrastruktury. Zrealizowaliśmy kilka przejęć, jednak nie na tak dużą skalę, jaką pierwotnie zakładaliśmy. Sam Stream spełnia nasze oczekiwania co do wyników finansowych, ale postanowiliśmy otworzyć proces sprzedaży ze względu na to, że nie osiągnął wystarczająco dużej skali działalności – tłumaczy Danko.
Dokładnych wyników finansowych Streamu nam nie udostępniono. Wiadomo, że ma on 80 – 90 tys. abonentów, a w bieżącym roku powinien wypracować 45 – 50 mln zł przychodów. Gdy zmieni właściciela, wejdzie w skład grupy, która będzie miała około 250 tys. abonentów różnych usług telekomunikacyjnych i której ambicją jest obsługiwać w 2013 r. 380 tys. abonentów (a także z roku na roku powiększać przychody o 20 proc.).