[b]W rankingu Forbesa na najbogatszych ludzi Ameryki z miejsca 158. na 35. awansował twórca Facebooka Mark Zuckerberg. Czy mimo tak silnej konkurencji można jeszcze zarobić na nowych pomysłach wykorzystania Internetu?[/b]
[b]Marek Borzestowski:[/b] Jest to możliwe, a przypadki nowych fortun internetowych nie są przecież czymś nadzwyczajnym. Bardzo ważne jest przede wszystkim wyczucie rynku. Steve Jobs, twórca firmy Apple, dzięki swojej wizjonerskiej postawie i wspomnianym już wyczuciu rynku w kilka sezonów wyhodował giganta większego od Microsoftu.
[b]Sądzi pan, że pojawi się jakaś konkurencja dla Facebooka?[/b]
Użytkownicy przejdą do tematycznych serwisów społecznościowych. Facebook jest zbudowany wokół lifestyle' u: opowiadam, co robię, gdzie się bawiłem, dokąd jadę i pokazuję zdjęcia z imprezy. Natomiast ludzie chcą się też gromadzić wokół innych spraw. Istnieją już portale, na których ludzie umawiają się na wspólne zakupy, aby w większej grupie móc łatwiej wytargować zniżki na towary. Są też sieci biznesowe, gdzie rozmawia się o karierze zawodowej.
[b]Moda na Facebooka się skończy, tak jak skończyła się na Naszą-Klasę?[/b]