Netia ma nową strategię rozwoju

Firma zainwestuje m.in.w nowoczesną infrastrukturę dostępu do sieci

Publikacja: 14.01.2011 02:39

Mirosław Godlewski

Mirosław Godlewski

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Dostarczamy świat online – brzmi hasło nowej dziesięcioletniej strategii Netii, największego konkurenta Telekomunikacji Polskiej, jeśli chodzi o usługę stacjonarnego dostępu do Internetu. – Na polskim rynku docelowo będą trzy grupy: TP, Netii i skonsolidowanych sieci kablowych. Będziemy chcieli wykorzystać wszystkie szanse na konsolidację rynku – zapowiedział Mirosław Godlewski, prezes Netii.

Operator liczy, że uda mu się przejąć Telefonię Dialog, należącą do miedziowego koncernu KGHM. Fiaskiem zakończyły się próby przejęcia Exatelu: wczoraj Polska Grupa Energetyczna oficjalnie poinformowała, że unieważniła przetarg. Może ponowić próbę sprzedaży telekomu w II kwartale br.

Godlewski nie wykluczył innych konstrukcji kapitałowych, takich jak powiązanie z jedną z platform satelitarnych. Obecnie bez partnera telekomunikacyjnego w Polsce jest tylko jeden taki gracz – Cyfra+, kontrolowana przez francuski koncern Vivendi.

Prognozy Netii na kolejne lata przejęć nie uwzględniają.

Zarząd firmy podtrzymał zarówno plany na ub.r. (1,55 mld zł przychodów i 700 tys. klientów Internetu na koniec roku), jak i te średnioterminowe, mówiące, że w 2012 r. Netia będzie miała 1 mln abonentów usługi internetowej, a jej przychody w latach 2011 – 2012 będą przyrastały o 3 – 5 proc.

Po 2012 r. przychody operatora mają rosnąć wolniej: 2 proc. z roku na rok. Dzięki temu udział Netii w rynku w latach 2016 – 2020 ma urosnąć do 15 proc. z 11,5 proc. obecnie. Rentowność grupy ma wynosić 26 – 28 proc. Będzie to możliwe m.in. dzięki ostrożnemu podejściu do inwestycji. Ich wysokość do 2013 r. ma sięgać najwyżej 15 proc. przychodów, a potem spaść do 10 – 12 proc. Można szacować, że w ciągu dziesięciu lat firma chce wydać około 2 mld zł. Część tych wydatków pójdzie na modernizację sieci o tzw. NGA, czyli sieci dostępowe nowej generacji. Netia rozważa także budowę infrastruktury.

Z wypowiedzi prezesa Netii wynikało, że skończył się czas wojen cenowych. Według niego usługi spółki nie będą tanie. Stawia ona na lepszą obsługę klientów, sprzedaż usług w pakietach (w 2020 r. statystyczny klient operatora ma korzystać z minimum dwóch usług; obecnie z 1,26) i rozwój oferty hurtowej dla innych operatorów. – Rozważymy udostępnienie naszej infrastruktury zainteresowanym operatorom – mówił prezes.

Choć zarząd Netii postarał się o dalekosiężne prognozy, analitycy krytykowali wczoraj spółkę, że zbyt mało uwagi poświęca najbliższej przyszłości. Chcieli wiedzieć, w jaki sposób Netia w tym i przyszłym roku zamierza obronić pozycję przed umacniająca się Telekomunikacją Polską i nową konkurencją ze strony internetowego projektu właściciela Polsatu.

Zwracano uwagę, że wyrasta jej już konkurent w walce o drugie miejsce na rynku stacjonarnego szerokopasmowego dostępu do Internetu: łączące się sieci kablowe UPC i Aster.

Kurs akcji Netii spadł wczoraj o 2,48 proc. do 5,12 zł.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=u.zielinska@rp.pl]u.zielinska@rp.pl[/mail][/i]

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju